Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.12.2021 o 11:55, bgmnt napisał:
 
 

@pavl6 w TVP są programy polityczne i informacyjne BBC? Ciekawe gdzie...

Wskaż w moim komentarzu słowa "polityczne" i "Informacyjne".

W dniu 24.12.2021 o 11:56, dvbtowiec napisał:
 
 

To nie nasza wykładania, a urzędów państwowych które wówczas wyrażały zgodę na kupno akcji i nie widziały w tym omijania prawa. To Twoja interpretacja. Zarzucasz Państwu polskiemu że łamało prawo? Bo na pewno nie zrobiło tego Discovery, które w dobrej wierze nabyło akcje i ciągłość prawna powinna tu być zachowana.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie.

W dniu 24.12.2021 o 15:38, Nasir napisał:
 
 

 

Człowieku przestań pleść androny.  Prawo było od wielu lat i spokojnie kolejne kanały z portfolio Discovery miały przyznawane koncesje bez najmniejszego problemu. TTV kilka zaledwie klika miesięcy przed blokowaniem TVN24. Po co wygłaszasz ten pisowski pretekst (bełkot)? Gdyby im to przeszkadzało i byliby tak praworządni uporządkowaliby to dawno temu i wiele kanałów TVN przestałoby dawno temu nadawać. Dlaczego dali koncesje TTV???? A po kilku miesiącach zaczęli bredzić o ochronie przed kartelami i inne brednie 😆

 

 Sprawdź sobie chronologię zdarzeń! Przejęcie większości udziałów przez Discovery też Pisowcom nie przeszkadzało. W żadnym cywilizowanym kraju prawo nie działa wstecz. Mam wrażenie jakbym wymieniał poglądy z jakimś (sorry tępym) Pisowcem. My piszemy o chlebie a ty o niebie.

To także nie jest odpowiedź na moje pytanie.

W dniu 27.12.2021 o 12:32, dvbtowiec napisał:
 
 

I co najciekawsze podparł się argumentami, które poruszaliśmy, w tym podzielił naszą "wykładnię prawną", że Discovery nabył akcje zgodnie z prawem, co jednoznacznie kładzie cień na wielokrotnie powtarzaną argumentację przez @pavl6

To, że Prezydent coś mówi, to nie znaczy, że jest to prawdą. Czekam na odpowiedź (ktokolwiek odważny, czy wszyscy wymiękli?) na pytanie: jeśli to nie jest omijanie prawa, to co nim jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale wiesz, że problem PIS wynika z programu informacyjnego "Fakty" jak i istnienia TVN24.

I obojętnie jakbyś chciał interpretować ich działania to tym, żeby cenzurować dokumenty przyrodnicze BBC ze względu na to, ze są spoza EOG na pewno się nie kierowali, bo one nie działają na ich "szkodę".

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co tu interpretować?

1. TVN jest na maksa krytyczny wobec władzy

2. Władzy się to nie podoba, więc szuka wszelkich możliwych sposobów, żeby to ukrócić

I tyle, tylko tyle albo aż tyle.

Próby tłumaczenia "lex TVN" czymkolwiek innym są po prostu niepoważne.

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pavl6 napisał:

To, że Prezydent coś mówi, to nie znaczy, że jest to prawdą. Czekam na odpowiedź (ktokolwiek odważny, czy wszyscy wymiękli?) na pytanie: jeśli to nie jest omijanie prawa, to co nim jest?

To że Ty coś mówisz, też nie oznacza że to jest prawda. 

Odpowiedź dostałeś wielokrotnie od nas i od szeregu prawników, w tym od prawnika jakim jest Prezydent. 

Organy państwa powierdzały przez lata działanie zgodne z prawem. I to kończy rozważanie.

  • Popieram 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, dvbtowiec napisał:

To że Ty coś mówisz, też nie oznacza że to jest prawda. 

Odpowiedź dostałeś wielokrotnie od nas i od szeregu prawników, w tym od prawnika jakim jest Prezydent. 

Organy państwa powierdzały przez lata działanie zgodne z prawem. I to kończy rozważanie.

Organy Państwa uznały poprzez swoje decyzje legalność zgodność z prawem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, dvbtowiec napisał:
 
 

To że Ty coś mówisz, też nie oznacza że to jest prawda. 

Odpowiedź dostałeś wielokrotnie od nas i od szeregu prawników, w tym od prawnika jakim jest Prezydent. 

Organy państwa powierdzały przez lata działanie zgodne z prawem. I to kończy rozważanie.

1. Bez sensu kłamiesz twierdząc, że otrzymałem odpowiedź. Przecież to wszystko można sprawdzić. Myślisz, że nikomu nie będzie się chciało przewinąć wątku?

14 godzin temu, wislok napisał:
 
 

Organy Państwa uznały poprzez swoje decyzje legalność zgodność z prawem.  

Zgodność z prawem wynika z treści prawa, a nie uznaniowości organów państwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pavl6 napisał:

1. Bez sensu kłamiesz twierdząc, że otrzymałem odpowiedź. Przecież to wszystko można sprawdzić. Myślisz, że nikomu nie będzie się chciało przewinąć wątku?

Sprawdzaj sobie. To że jakiejś odpowiedzi nie przyjmujesz do wiadomości, to nie problem innych forumowiczów :)

1 godzinę temu, pavl6 napisał:

Zgodność z prawem wynika z treści prawa, a nie uznaniowości organów państwa. 

Czyli jeśli ktokolwiek występuje np. do ZUS lub do Urzędu Skarbowego z pytaniem jak interpretować przepis prawny w jego konkretnej sprawie, to po zastosowaniu się do odpowiedzi że może zrobić jak wnioskuje działa niezgodnie z prawem?
Naprawdę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, dvbtowiec napisał:
 
 

Sprawdzaj sobie. To że jakiejś odpowiedzi nie przyjmujesz do wiadomości, to nie problem innych forumowiczów :)

Czyli jeśli ktokolwiek występuje np. do ZUS lub do Urzędu Skarbowego z pytaniem jak interpretować przepis prawny w jego konkretnej sprawie, to po zastosowaniu się do odpowiedzi że może zrobić jak wnioskuje działa niezgodnie z prawem?
Naprawdę :)

1. Której odpowiedzi nie przyjąłem do wiadomości?

2. To w anglosaskim systemie prawnym o prawie decydują konkretne sytuacje, w których zapadło takie a nie inne orzeczenie na ten temat. W Polsce prawo kształtuje ustawodawca.

19 godzin temu, Pawop napisał:
 
 


Z ustawy wynika, że podmiot z EOG może posiadać 100% udziałów w kanale TV w Polsce i tak jest w przypadku TVN. Cała reszta to już interpretacja.
Strasznie kombinujesz
 

Jaki więc jest sens takiej ustawy? Dziś 100% w jednej z polskich grup medialnych ma "podmiot z EOG" Discovery, jutro na tej samej zasadzie będzie miała Russia Today, czy chiński nadawca publiczny, albo nawet i Talibowie. Wszystko oczywiście w majestacie prawa. Ale oczywiście to ja kombinuję.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, pavl6 napisał:

2. To w anglosaskim systemie prawnym o prawie decydują konkretne sytuacje, w których zapadło takie a nie inne orzeczenie na ten temat. W Polsce prawo kształtuje ustawodawca.

Chyba słabo znasz życie. Wiele przepisów prawa jest tak napisanych, że można je różnie interpretować. Dlatego np. każdy przedsiębiorca który ma wątpliwości czy postępuje zgodnie z prawem, występuje o wykładnie podatkową do swojego Urzędu Skarbowego, która dla niego jest wiążąca w tej sprawie.

W tej samej sprawie inny urząd skarbowy może wydać odmienną decyzję, także zgodną z prawem. 

Ale przedsiębiorca działający pod adresem innego Urzędu nie może być pewien czy stosując wykładnię prawną Urzędu z drugiego końca Polski będzie działał zgodnie z prawem, mimo iż sytuacja jest identyczna.

Życie kolego. 

Dobrze by było to wiedzieć a nie brnąć ;)

  

11 minut temu, pavl6 napisał:

Jaki więc jest sens takiej ustawy? 

To już problem ustawodawcy.

 

11 minut temu, pavl6 napisał:

jutro na tej samej zasadzie będzie miała Russia Today, czy chiński nadawca publiczny, albo nawet i Talibowie. Wszystko oczywiście w majestacie prawa. Ale oczywiście to ja kombinuję.

Taka sama zasada jest z fundacjami i dotacjami I również mógłbyś zadać pytanie jaki jest sens :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli KRRiT wyda decyzję np., że prorządowe stacje tv nie muszą się trzymać ustawowych limitów liczby reklam, że mogą ich emitować ile chcą, to będzie to decyzja prawomocna i nic nie można z tym zrobić, bo podważanie tego byłoby uderzaniem w wolność przedsiębiorców? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pavl6 Ja nie wiem czy Ty piszesz to co piszesz świadomie, czy cynicznie.

Napisałem w poprzednim poście

22 godziny temu, dvbtowiec napisał:

KRRiT także wydaje WIĄŻĄCE decyzje w oparciu przepisy prawa

Czego tu nie rozumiesz, że piszesz to co piszesz?

Jeśli w ustawach są zapisane limity, to decyzja dotycząca limitów nie może być odmienna od tego co jest napisane w ustawie.

Jeśli w ustawie nie ma słowem na temat pochodzenia kapitału spółki z EOG to KRRiT nie ingerowała w tą strukturę - a ingerowanie obecne, jest tylko i wyłącznie kwestią interpretacji przepisu a nie litery prawa.

Litera prawa była i jest jednoznaczna, podmiot musi być własnością spółki z EOG. Tylko tyle i aż tyle.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Może się odpowiedzi doczekam. Co do Twojego wpisu - jest jasne, że zamierzeniem ustawodawcy nie było, żeby przepis był martwy. Jaki byłby cel wprowadzenia takich limitów, gdyby z założenia miały funkcjonować tak, jak uważasz, że powinny funkcjonować? Bo nie może być nim limitowanie zagranicznego kapitału, gdyż żadnego nie limituje - każdy, kto chce kupić polską tv, może to zrobić, po założeniu odpowiedniej spółki w odpowiednim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...