Konsola Pegasus

[malecziki]

Haha pamiętam to naparzanie na Pegasusie. Moją ulubioną gierą było odbijanie piłeczki taką jakby paletką, w ten sposób się zbijało kolorowe klocki. Alkanoid czy jakoś tak. Btw, ciekawostka - jak ktoś ma tą konsolkę to można kupić kilka gier http://alegratka.pl/ogloszenie/gry-kartridz-do-pegasus-pegazus-konsoli-21775845.html?h=ff1bd65f9853970e, ale niestety nie ma tych najbardziej popularnych... W ogóle ktoś z Was ma jeszcze Pegasusa?

[Barti]

Ta gierka polegająca na odbijaniu piłeczki jakby paletką i zbijaniu kolorowych klocków to był Arkanoid. Gierki tego typu można wciąż spotkać na smartfonach.

[studiolitek]

Haha pamiętam to naparzanie na Pegasusie. Moją ulubioną gierą było odbijanie piłeczki taką jakby paletką, w ten sposób się zbijało kolorowe klocki. Alkanoid czy jakoś tak. Btw, ciekawostka - jak ktoś ma tą konsolkę to można kupić kilka gier http://alegratka.pl/ogloszenie/gry-kartridz-do-pegasus-pegazus-konsoli-21775845.html?h=ff1bd65f9853970e, ale niestety nie ma tych najbardziej popularnych... W ogóle ktoś z Was ma jeszcze Pegasusa?

Ja mam zamiar na dniach kupić Pegasusa, gdyż mam 43 dyskietki, a ostatnio mnie naszła chęć żeby znów sobie pograć

[Łukasz]

Hehe czasy Pegasusa piękne. Całe dnie nieraz się grało. Wiele godzin spędziłęm na grze Dizzy ale nigdy niue udało mi się dojść do końca gry . Proste gry ale megagrywalne. Nie przeszkadzało nawet to, że niektóre gry po japońsku były.

@studiolitek - dyskietki - tak moi rodzice mówili Ja mówiłem "kardlidź"

[DmNQ]

Contra to była moja ulubiona gra, Power Rangers też było całkiem dobre

[danielpes5]

Kto pamięta słynną 'Złotą Piątkę " http://www.ppe.pl/news-5478-to_bylo_gra ... atka_.html

[Łukasz]

Najlepszy kartridż I Dizzy którego nie dało się przejść Dwa Big Nose przeszedłem. Ultimate Stuntman jakoś mi nie leżał ale i tutaj daleko zaszedłem. A Micro Machines to po prostu sam miód

[danielpes5]

Co prawda tyczy się to wersji na Commodore 64 ale na Pegasusie ta produkcja też by mogła "zadebiutować"

http://gry.interia.pl/wideo/a-gdyby-gta ... 1_position

[Poland]

Ja nie grałem nigdy w żadną z tych gier

Za to lubiłem bardzo grać w takie gierki, jak Battle Tank, Bomberman Sky Destroyer, Super Mario, Contra, nie pamiętam co tam jeszcze było

Teraz są emulatory NES na peceta i we wszystko to można zagrać i sobie przypomnieć

Jeszcze były takie gry jak: Duck Hunt (czyli kaczki), Mario (w wersji jednoplanszowej a nie platformowej), Dr. Mario oraz symulacje sportowe np: lekkiejatletyki czy piłki nożnej. Pamiętam jeszcze jakąś grę z miśkiem lecącym samolotem.

[moqu'ai]

Co prawda tyczy się to wersji na Commodore 64 ale na Pegasusie ta produkcja też by mogła "zadebiutować"

http://gry.interia.pl/wideo/a-gdyby-gta ... 1_position

Ten ktoś przesadzil z ta grafika gry, gry na Commodore 64 wygladaly dużo lepiej, ale i tez na słabszych komputerach jak ZX Spectrum czy Atari, graficznie było lepiej niz na tym filmiku. Polecam zagrac w "Rick Dangerous" swietna zrecznosciowka z C64 a i graficznie dobra jak na tamte czasy i C64, później już coraz lepiej i tak np. taka gra "Gianna Sisters" doskonala podrobka "Mario"

[dana]

Pamiętacie konsolę dawną zwaną Pegasus? U mnie po raz pierwszy zaczęło się w 1996 roku, ponieważ dostałam na gwiazdkę Bożego Narodzenia od swojego taty,a ostatni raz był u mnie używany w 2009 roku,gdyż potem leżał na strychu do 2011 roku,kiedy mój tata wyrzucił go na złom.

Edytowane 13 Października 2016 przez Mr. Orbita
Łączę z istniejącym wątkiem dot. Pegasusa.

[mad85]

Pamiętamy, pamiętamy choć na mnie ta konsola nie zrobiła żadnego większego wrażenia i nie czuje do niej sentymentu pewnie ze względu na to, że dostałem dość szybko PSX bo na gwiazdkę w 1995 roku przywiezionego z zachodu przez ciocię.  Ale sam Pegasus to był fenomen w naszym kraju, mimo że 1996 rok to był w zasadzie moment wygaszania bo konsola Sony trafiła do Polski oficjalnie ale jej cena był bardzo wysoka 1600 zł ( a średnie krajowa ponad 800 lekko) co śmieszniejsze z zachodu można było przewieść konsolę za polowe ceny (ach te nasze zacofanie). Aczkolwiek pamiętam, że spora część znajomych dość długo korzystała  Pegasusa i dopiero pod koniec lat 90 zaczęła się przerzucać na inne konsole.  Cena to był największy atut tej konsoli i sprawiło to, że tak długo utrzymywała się na rynku.

[Kirk]

Pegazusa wspominam bardzo ciepło, to była moja pierwsza konsola do gier. Pamiętam, że nawet pistolet miałem, więc można było postrzelać do kaczek albo kowbojów Grało się, oj grało...szczególnie w Mario, Bombermana, albo Tank 1990 (znane także jako Battle City). Bardzo popularne były kartridże składankowe typu "9999999 in 1", oczywiście nie miały aż tylu gier, ile napisano na naklejce, w rzeczywistości był to skromniejszy zestaw, bo po około 30-40 pozycjach były już powtórki, albo jakieś specjalne wersje. Zrobiono nawet tak, że grę sportową "Track & Field" rozdzielano na osobne konkurencje i je umieszczano w menu składanki. Oczywiście były też składanki, które naprawdę miały tyle gier, ile napisano, na przykład "400 in 1" (jeśli kojarzycie na YouTubie kanał "ARHN.EU", to tam jest zapis streama z przeglądu takiej kompilacji).