Skocz do zawartości

Premier League oraz EFL (Championship, League One oraz League Two)


ronaldo7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszy mecz nie był taki tragiczny, miał setkę Pedro, miał swoją szansę Ramsey(Edit) i przy dobitce Lacazette. Mecz z lekkim wskazaniem na Arsenal. Morata dzisiaj nie będzie dobrze wspominał sędziego, a David Luiz znowu głupotą się popisał.

Chelsea w poprzednim sezonie mogła skupić się na lidze, teraz wszyscy giganci grają w pucharach i Chelsea nie ma szans moim zdaniem na obronę tytułu. Natomiast Wenger pokazał w czwartek, że ma Europa League w głębokim poważaniu stawia na razie tylko na ligę. :)

W następnej kolejce wreszcie będzie okazja obejrzeć Krychowiaka na żywo i to na Emirates Stadium. Świetna wiadomość, że gra, bo jak się patrzy na miernotę Mączyńskiego w Legii, czy grzejącego ławę Linettego w Sampdorii, to nie widzę dla nas szans na wyjście z grupy w Rosji. (Taki off topic).

Edytowane przez ezequiel93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conte to taki trener, który ze słabszych piłkarzy potrafi wycisnąć znacznie więcej niż Guardiola z lepszych. Faworytem rozgrywek jest Manchester City, ale mocny start tej drużyny nie robi na mnie specjalnego wrażenia. Podobnie z grubej rury zaczynał Bayern Guardioli, a później nigdy nie spełniał oczekiwań. Teraz Pepowi będzie jeszcze trudniej. Kadrowo MC jest słabszy od tamtego Bayernu, gra w bardziej wymagającej lidze, uczestniczy w większej liczbie rozgrywek, a presja i parcie na zrobienie czegoś dużego w Europie będzie wcale nie mniejsza niż w Monachium (wszyscy wciąż pamiętają ile szejkowie kasy włożyli w ten zespół). 

 

Fajnie, że Mourinho wreszcie ogarnął bałaganik w United. Liga będzie ciekawsza, derby Manchesteru zapowiadają się bardzo interesująco. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conte to taki trener, który ze słabszych piłkarzy potrafi wycisnąć znacznie więcej niż Guardiola z lepszych. Faworytem rozgrywek jest Manchester City, ale mocny start tej drużyny nie robi na mnie specjalnego wrażenia. Podobnie z grubej rury zaczynał Bayern Guardioli, a później nigdy nie spełniał oczekiwań. Teraz Pepowi będzie jeszcze trudniej. Kadrowo MC jest słabszy od tamtego Bayernu, gra w bardziej wymagającej lidze, uczestniczy w większej liczbie rozgrywek, a presja i parcie na zrobienie czegoś dużego w Europie będzie wcale nie mniejsza niż w Monachium (wszyscy wciąż pamiętają ile szejkowie kasy włożyli w ten zespół).

 

Fajnie, że Mourinho wreszcie ogarnął bałaganik w United. Liga będzie ciekawsza, derby Manchesteru zapowiadają się bardzo interesująco.

Zgadzam się, pragnę zauważyć ze poprzedni sezon też City zaczęło genialnie 10 zwycięstw z rzędu a skończyło się katastrofą dlatego poczekajmy, bądź co bądź oba Manchestery faworytami ligi. Edytowane przez Globus903
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to magia Conte chyba powoli się kończy.

W poprzednim sezonie wyniki z drużynami z czołówki wcale nie były lepsze. Zwycięstwo i porażka z Tottenhamem, Arsenalem i MU, remis i porażka z LFC. Siłą Chelsea w poprzednim sezonie było to, że nie notowali praktycznie wcale wpadek z teoretycznie słabszymi zespołami, to meczami z drużynami typu Stoke czy Everton udało się wygrać mistrzostwo. 

 

Na ten moment obie drużyny z Manchesteru wyglądają bardzo dobrze ale tak jak już poprzednicy wspomnieli, sam start nic nie znaczy. 

Niemniej będę zdziwiony jak któraś ekipa z Manchesteru nie wygra mistrzostwa, mają zdecydowanie najmocniejsze kadrowo ekipy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej kończy się magia Abramowicza, bo nikt przy tak wąskiej ławce rezerwowych nie będzie killerem na dwóch frontach. A przecież prócz ligi i LM jest jeszcze krajowy pochar. Wojenka z Costą też jakaś dziwaczna zważywszy na wspomnianą ławkę. Morata jest za delikatny na PL. Trochę ustrzeli, ale samej ligi nie zawojuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Everton to na razie największe rozczarowanie. Ja rozumiem, że stracili Lukaku i bliski odejścia jest Barkley, ale ich gra to parodia. Nie spodziewałem się po Koemanie, że jego drużyna będzie grała tak defensywnie. Na tę chwilę fajnie ogląda się tylko MC i Liverpool. Inne drużyny, to jakaś nowa forma cattenaccio. Niezbyt fajna jest w tym sezonie Premier League.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Everton zrobił idiotyczne transfery i tyle w temacie. Brak dobrego, typowego napastnika. Obrona też bez szału, a pomoc? Klassen, Sigurðsson, Rooney. Pierwsza dwójka kosztowa ich prawie 70 mln funtów. Rooney 26 baniek. Do tego 30 baniek za bramkarza(Pickford), jak mogli mieć Szczęsnego za mniej niż połowę tej kwoty. Podsumowując, wydali ok 130 mln funtów i nie ma kto strzelać, ani robić za obrońców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę wierzysz, że Szczęsny chciałby grać w Evertonie? 


W poprzednim sezonie wyniki z drużynami z czołówki wcale nie były lepsze. Zwycięstwo i porażka z Tottenhamem, Arsenalem i MU, remis i porażka z LFC. Siłą Chelsea w poprzednim sezonie było to, że nie notowali praktycznie wcale wpadek z teoretycznie słabszymi zespołami, to meczami z drużynami typu Stoke czy Everton udało się wygrać mistrzostwo. 

 

Na ten moment obie drużyny z Manchesteru wyglądają bardzo dobrze ale tak jak już poprzednicy wspomnieli, sam start nic nie znaczy. 

Niemniej będę zdziwiony jak któraś ekipa z Manchesteru nie wygra mistrzostwa, mają zdecydowanie najmocniejsze kadrowo ekipy. 

Dokładnie tak i z tego powodu Guardiola i Mourinho są zobowiązani do atakowania wszystkich frontów. 

 

U Conte będzie to wyglądało trochę inaczej. On w zeszłym sezonie atakował Puchar Anglii, bo jego Chelsea nie uczestniczyła w europejskich pucharach. Podobnie to wyglądało w jego pierwszym sezonie w Juventusie. W kolejnych sezonach miał już krajowy puchar w poważaniu bardziej skupiając się na Europie. Myślę, że tym razem może być podobnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 lat ma Guardiola, Mou jest już dawno po 50. :) Koledze @bober1 raczej chodziło o tego pierwszego. 

 

Za szybko skreślają tu niektórzy obu panów. Faktem jednak jest to, że brak mistrzostwa w drugim sezonie będzie dla obu oznaczało porażkę. No a mistrzem może zostać tylko jeden :)

Edytowane przez mrozio11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że Liverpool nie wzmocnił się w obronie, bo Klopp miałby realne szanse na pogodzenie obu w/w. Nie stracili Coutinho, w przyszłym sezonie dochodzi świetny Naby Keita, więc druga linia i atak wyglądają imponująco. Ale jak patrzę na Lovrena czy Klavana, to łapię się za głowę jak czołowy klub ligi angielskiej może mieć tak słabych zawodników na tak newralgicznej pozycji. Szkoda, że nie kupili choćby Howedesa, tylko uparli się na Van Dijka. Może w zimie?

@Mrozio

Jak oceniasz transfer Moraty? Według Ciebie zastąpi Costę? Bo ja mam wątpliwości. Na szczęście wrócił Hazard i nawet po kontuzji jest to zawodnik robiący różnicę. O ile w defensywie czy drugiej linii drużyna Conte wygląda dobrze, to za mało jest zawodników kreatywnych w przodzie. Fabregas obniżył loty, poza tym dostaje za dużo zadań defensywnych, Pedro czy nawet Willian to jednak półka niżej niż Eden. A Batshuayi to w ogóle tragedia. Zgodzisz się?

Edytowane przez Arkon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze nigdy nie odzwierciedlają drużyny. PSG wydało na jednego grajka 220 baniek, a on już zdążył podzielić szatnie na pół i powadzić się z jednym z najlepszych napastników na świecie :-P Coś czuje, ze w tym PSG, to skończy się jak swego czasu w Realu... czy Milanie. Nie zdążą nic wygrać, a projekt się skończy...

Edytowane przez eLBeG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, pieniądze nie grają. Mimo wszystko projekt Guardioli wygląda imponująco. On i tak musiał przebudować skład, bo MC to była jedna z najstarszych ekip w Premier League, a kupił młodych lub bardzo młodych piłkarzy jak Jesus,Stones, Sane czy Mendy. Nawet jeśli za jakiś czas odejdzie, to nie zostawi po sobie spalonej ziemi. Na oceny przyjdzie czas na koniec sezonu. Z mojego punktu widzenia jako bezstronnego obserwatora MC i Liverpool grają najładniejszą piłkę w Anglii. Podkreślam, że to tylko moje zdanie, z którym wielu może się nie zgadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jeszcze ta najładniejsza piłka przekłada się na dobry początek City o tyle Liverpool już tak różowo nie wygląda. W ogóle nie rozumiem, co oni zrobili w tym okienku. Trochę pieniędzy wydali, chociażby na Oxlade'a, który im nie jest potrzebny zamiast wzmocnić pozycje, które tego wymagały. Większość średniaków Premier League ma lepszą obronę i już teraz widać, że będą płacili punktami za idiotyczne decyzje podczas okienka.

W ogóle jak teraz zastanawiam się, kto może zająć pozycję w TOP 4 na koniec sezonu to nie mam bladego pojęcia. City, Man Utd, Chelsea i ...?

Arsenal wygląda gorzej niż w poprzednim sezonie, Alexis to cień samego siebie i widać gołym okiem, że nie chce być tam gdzie jest, największą siłą Tottenhamu było White Hart Lane a o Liverpoolu już wyżej napisałem.

Jak oceniasz transfer Moraty? Według Ciebie zastąpi Costę? Bo ja mam wątpliwości. 

Ja również mam wątpliwości. To są inni zawodnicy, Morata zdecydowanie lepiej gra głową, Costa w tym aspekcie był najwyżej średni. Z drugiej jednak strony Alvaro na ten moment o wiele gorzej radzi sobie z obrońcami w walce siłowej. Costa czuł się podczas walki jak ryba w wodzie. Szczególnie te braki u Hiszpana było widać w ostatnim meczu z Arsenalem, połowę meczu przeleżał na ziemi. 

Myślę, że Chelsea będzie miała z niego wiele pożytku ale musi jeszcze sporo nad sobą popracować. Jest młodszy od Costy i drzemie w nim spory potencjał. 

 

 

Fabregas obniżył loty, poza tym dostaje za dużo zadań defensywnych, Pedro czy nawet Willian to jednak półka niżej niż Eden. A Batshuayi to w ogóle tragedia. Zgodzisz się?

Fabregas nie obniżył lotów. Problemem jest dla niego formacja, w środku pola jest tylko dwóch pomocników i obaj muszą przez to pracować w defensywie. Fabregas się do tego nie nadaje, więc albo będą grali trójką ŚP z Kante i Bakayoko albo Fabregas będzie siedział, nie widzę innej możliwości. Dla mnie na ten moment najlepsze ustawienie to cała trójka na boisku kosztem Pedro/Williana. 

Cieszy mnie transfer Bakayoko. Już teraz widać, że to zawodnik bardziej kompletny od Maticia. Fajnie podłącza się do ataku, potrenuje i zgra się z drużyną to będzie świetnym wzmocnieniem. W dodatku młody, więc ma jeszcze szansę się rozwinąć u Conte. Jedynie szkoda, że Nemanja poszedł do United, bo to zawodnik, jakiego im brakowało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mrozio

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Szkoda, że Conte obraził się na Costę, bo w wielu meczach jego siła i spryt by się przydały. Michy to nie tej klasy zawodnik. Tyle, że jak Chelsea gra jednocześnie Kante i Bakayoko, to jest to strasznie defensywne ustawienie. W Liverpoolu czy szczególnie w MC gra tylko jeden stricte defensywny pomocnik Fernandinho, który zresztą też fajnie potrafi zagrać do przodu. Klopp strasznie się uparł na Van Dijka, a tylu było fajnych środkowych obrońców do kupienia. Mnie zaskakuje w miarę dobra gra Salaha, którego cały czas uważam za jeźdźca bez głowy, ale pod okiem Kloppa wygląda całkiem nieźle. Jak jeszcze Coutinho wróci do formy, to naprawdę z przodu mogą być niesamowicie groźni. Arsenal to równia pochyła. To co oni zrobili z Kanonierami to woła o pomstę do nieba. Alexis odejdzie, Oezil gra na pół gwizdka. Obawiam się, że jak w końcu Wenger odejdzie, to zostawi po sobie zgliszcza gorsze niż Ferguson w MU. Przecież tam już nie chce grać żaden klasowy zawodnik, nawet Lemar wolał iść do Liverpoolu. Szkoda gadać. I pomyśleć, że kiedyś to był mój ulubiony zespół angielski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mrozio

Tyle, że jak Chelsea gra jednocześnie Kante i Bakayoko, to jest to strasznie defensywne ustawienie. W Liverpoolu czy szczególnie w MC gra tylko jeden stricte defensywny pomocnik Fernandinho, który zresztą też fajnie potrafi zagrać do przodu. 

Weź pod uwagę, że Liverpool gra czwórką obrońców (jeśli tych parodystów można w ogóle nazwać obrońcami :lol2: ) a Chelsea trójką. Po drugie ilość ofensywnych zawodników nie zawsze przekłada się na ofensywną grę zespołu. W poprzednim sezonie środek pola Kante, Matić wyglądał na bardzo defensywny a wprowadzał balans w drużynie, dzięki czemu wahadłowi mogli udzielać się w ofensywie i nie martwili się o kontry, bo w razie czego ta dwójka zawsze była w pogotowiu. 

Środek pola Kante - Bakayoko jest w porządku, wiadomo że nie są to wirtuozi ofensywy ale ten drugi to upgrade w stosunku do Maticia a Kante bardzo poprawił się w grze do przodu w porównaniu do jego początków w Chelsea. No ale teraz to tylko gdybanie, bo taki środek nie rozegrał zbyt wiele meczów ze sobą i wszystko wyjdzie w praniu. 

Nawet ta dosyć wąska kadra mnie jakoś szczególnie nie przeraża. Każdy zawodnik ma swojego zmiennika a od lat Chelsea nie ma jakiś szczególnie wielkich problemów z kontuzjami. 

 

Najlepsze co aktualnie może spotkać Arsenal to odejście Wengera. Już dobrych kilka lat temu taka zmiana powinna nadejść. Im dłużej Francuz będzie zasiadał na ławce Kanonierów, tym dłużej będą się po tym zbierać. 

 

Przecież rok temu City zaczęło od 10 zwycięstw z rzędu i wszyscy już im zgodnie mistrzostwo przyznali, radzę się jeszcze wstrzymać, wielką weryfikacją sił City będzie niedługo mecz z Chelsea. Co do top4 to jeszcze może Tottenham lub Liverpool bo Arsenal zdecydowanie za słaby.

Nikt nie mówi, że już wygrali mistrzostwo, tylko że mają świetny start i robią ciekawe, przyszłościowe transfery. Na ten moment kadrowo to w moim odczuciu najsilniejsza ekipa Premier League. Jeśli Guardiola w swoim drugim sezonie nie wygra mistrzostwa to będzie to spora porażka tego trenera. A już Mourinho zrobi wszystko, żeby tak się stało, bo jest w podobnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie jestem przekonany, że City zdobędzie w tym roku mistrzostwo. Za to tak jak napisałeś jest to najbardziej przyszłościowa ekipa, może nawet w całej Europie. Jeśli odejdzie Aguero, a w jego miejsce przyjdzie Lewy(to wcale nie jest tak nieprawdopodobne) i Alexis, to może być potwór, który może spokojnie wygrać LM. Zresztą przed Liverpoolem też są fajne perspektywy. Wyobraźmy sobie, że w końcu kupują jakiegoś ogarniętego środkowego obrońcę albo dwóch, przychodzi Keita, zostaje Coutinho. Wygląda nieźle. W przyszłorocznym finale LM spotykają się MC z Liverpoolem.  No dobra trochę odleciałem, ale naprawdę podoba mi się gra obu tych ekip i trzymam za nich kciuki również w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...