MartinFC Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Ucieszę się, jak Parma FC awansuje do Serie A. Kawał historii jest z nimi związane. Co się stało z Napoli jak można wygrać przekonywująco z Juventusem, by później bez polegnąć bez apelacyjnie we Florencji. Chyba sobie zaszkodzili tym meczem z liderem. Ciekawe czy, kibic który ma tatuaż związany z przełomowym (tak się wydawało) meczem, teraz żałuje tej decyzji. Kwestia podstawową dla Napoli jest wygranie każdego meczu. Tylko wtedy mogą się patrzeć na to co zrobi Juve. Nie wiem tez czemu Sarri czekał. Pewnie liczył że Viola padnie ze zmęczenia i wtedy Napoli coś strzeli. Mocno się przeliczył. Mister zero titoli. Patrząc na to, że Juventus najgorszy mecz ma za sobą, i 4 punkty zapasu. Można śmiało powiedzieć że Napoli to ''przegrywy'' roku. A w mojej rozpisce dobrze doceniłem trudność dla Juventusu potyczki z Interem. Czy z Fiorentiną się przeliczyłem, to nie, bo nie spodziewałem się takiej nędzy gości... Benevento to był klub jak małe dziecko, gdzie cieszy każdy ich mały krok. Za mało ich zrobili, sprawiedliwie spadają z ligi. Natomiast patrząc na to, że w strefie spadkowej zawitało Chievo (które miało nigdy nie spaść), wraz z Veroną to jestem mega zadowolony. Nigdy za nimi nie przepadałem. W sobotę Hellas dołączy do Benków, A Chievo mecz o ''6 punktów'' z Crotone. Ta kolejka wyjaśniła (teoretycznie) tylko o mistrzostwie. I że grupa o nic nie grająca, nic nie gra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 (edytowane) Co się stało z Napoli jak można wygrać przekonywująco z Juventusem, by później bez polegnąć bez apelacyjnie we Florencji. Może przegięli ze świętowaniem wyjazdowego zwycięstwa nad Juventusem? https://images.weserv.nl/?url=i.imgur.com/JgYLdye.jpg Wiedziałem, że Napoli ma obsesję na punkcie pokonania Juve, ale czy to nie aby przesada? Te i wiele innych obrazków wyglądało tak jakby liga skończyła się dla południowców wraz z końcowym gwizdkiem na Allianz Stadium. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli Napoli wygrałoby w tym sezonie mistrza to za rok już tego mistrza by nie obroniło, bo impreza trwałaby cały rok. Jak patrzę na ten szał jaki wytworzył się po tej bramce Koulibaly'ego to ja zaczynam w te słowa wierzyć, choć wcześniej podchodziłem do nich z dużym dystansem. Chłopców Sarriego ten dziki szał po prostu przerósł. Nie wiem czy widzieliście te obrazki ilu kibiców żegnało Napoli przed wyjazdem do Turynu, ilu ich witało tam na miejscu, ilu witało ich z powrotem w domu i to samo działo się przed wycieczką do Florencji. Ludzie w Neapolu są niesamowicie spragnieni wielkiej piłki, tęsknota za czasami Maradony jest tak duża, że kiedy Napoli kopało w trzeciej lidze ludzie tysiącami chodzili na same treningi. Presja jest tam gigantyczna i nawet jeśli ci kibice są przyzwyczajeni do rozczarowań to jednak wytwarzają wokół siebie taką aurę, że ci piłkarze nie wytrzymują ciśnienia. Jeszcze po takim rollercoastrze jaki oglądali dzień wcześniej. Psychika mogła nie wytrzymać, a mentalność tego klubu, tego trenera, tego właściciela też nie pomaga. Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberttosat Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Dla mnie przesada, dla kibiców Napoli nie. Ja patrze na to z punktu widzenia kibica Juventusu, natomiast dla Nich to jest sukces na miarę scudetto bo przecież co takiego wygrywają? Pozostaje im się cieszyć z pojedynczych "bitew". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Ucieszę się, jak Parma FC awansuje do Serie A. Kawał historii jest z nimi związane. Co się stało z Napoli jak można wygrać przekonywująco z Juventusem, by później bez polegnąć bez apelacyjnie we Florencji. Co do Parmy racja. A co do Napoli to jest to to samo co choćby w Polsce czy swego czasu kadra Hiszpanii i "Grają jak nigdy przegrywają jak zawsze " . Niestety wygrywać mentalnie też trzeba umieć, inaczej się gra jak nie ma tej presji końca, jak sukces jest na wyciągnięcie ręki inaczej jak jest to tuż tuż. Napoli ma bardzo dobrych piłkarzy ale jednego tam brakuje mentalności zwycięzców, oni zawsze przegrywają w decydujących fazach, zawsze coś idzie nie tak i generalnie nie ma tam takich piłkarzy jakich choćby w Juventusie jest pełno. Juve może przegrać mecz z Realem który ich "załamie" przegrać potem z Napoli ale jeśli zbliża się czas to oni dają radę, bo jest tam masę ludzi którym noga nie zadrży. Martens czy Hamsik tak naprawdę jeszcze nic w życiu nie wygrali. Tam brakuje takiego mentalnego lidera jakim kiedyś był tam Maradona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Dla mnie przesada, dla kibiców Napoli nie. Ja patrze na to z punktu widzenia kibica Juventusu, natomiast dla Nich to jest sukces na miarę scudetto bo przecież co takiego wygrywają? Pozostaje im się cieszyć z pojedynczych "bitew". W tym sezonie mieli ogromną szansę na przełamanie hegemonii Juve. Wtopy turyńczyków z Crotone i SPAL, porażka w bezpośrednim meczu z Napoli na własnym terenie... Juventus nie zwykł rozdawać takich prezentów na finiszu rozgrywek. Napoli mogło wygrać nie tylko bitwę, ale też i wojnę. W studiu Eleven ktoś fajnie podsumował Sarriego. Dobry trener, ale wyników nie ma Rzeczywiście jeśli nie zdarzy się kolejny cud to trzyletnia praca trenera Napoli pójdzie na marne. 3 sezony, 0 tituli... toż to Mazzarri i Benitez zrobili więcej dla tego klubu niż Sarri. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 2 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2018 Aktualizacja: https://twitter.com/rafa_lebiedz24/status/991737871789850625 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 2 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2018 Juventus z Monaco przy mniejszej frekwencji więcej od Juventus - Real? Roma grała raz w finale PEMK/LM a jak łatwo sprawdzić ile razy grali w półfinale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 2 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2018 (edytowane) Najprościej na angielskiej wikipedii: https://en.wikipedia.org/wiki/A.S._Roma_in_European_football Juventus z Monaco przy mniejszej frekwencji więcej od Juventus - Real? Widocznie bilety były wtedy droższe, a właściwie to najdroższe w całej Europie co chodzi o sezon 2016/2017: https://www.google.pl/search?client=opera&q=juventus+najdroższe+bilety&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8 // Obecny sezon jest drugim najlepszym sezonem włoskich klubów w historii rankingu UEFA^^ A mogło być jeszcze lepiej... patrząc na okoliczności odpadnięcia wszystkich włoskich klubów. Włosi mogli z tego sezonu uczynić swój najlepszy w dziejach. Jako sympatyk calcio największy żal mam do Napoli. No bo skoro Roma mogła postawić się najlepszym, skoro dokonała niemożliwego i mogła dziś powtórzyć niemożliwe tak jak Juventus na Bernabeu to dlaczego nie piłkarze Napoli? No właśnie piłkarze Napoli... - nie wyszli z grupy LM (buła od Szachtara) - odpadli w 1/8 finału LE (buła od Lipska) - odpadli w ćwierćfinale Coppa Italia (buła od Atalanty) ...przegrywali z włoskimi i europejskimi średniakami, i w niedzielę też pogrążył ich średniak. Powtarzałem to od samego początku: taki "mistrz" to byłby jeden wielki wstyd dla Serie A. Wizerunkowe samobójstwo. Jako fan Serie A wolę mieć to wewnętrzne przeświadczenie, przekonanie że mistrz tej ligi jedzie na stadion najlepszej drużyny na świecie wbijając 3 bramki z gry nie tracąc z gry ani jednej niż to, że mistrz tej ligi nie wychodzi z grupy, odpada w 1/8 i ćwierćfinale pozostałych rozgrywek. Edytowane 2 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 3 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2018 Serie A to nie jest liga ogórków, by kandydat na mistrza odpuszczał mecze, odpadał z rogrywek by mieć więcej sił, czasu na ligę. Zostali ukarani adekwatnie. Liczę że nasza trójka z Sampdorii zakopie ich nadzieje (o ile jeszcze są). Szkoda, że mają pewny awans, bo w przyszłym sezonie lepiej nie będzie. Roma w LM po tym co pokazała musi być i raczej będzie bo przewagę ma. Czy lepszą ocpcja jest Lazio czy Inter tego chyba nikt nie wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 3 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2018 (edytowane) Polecam wywiad z Monchim zaraz po wczorajszym meczu: http://www.asroma.pl/news/show/monchi-trzeba-podniesc-glos-nie-rozumiem-dlaczego-nie-m-var-u // Immobile wypisuje się z wyścigu o Złotego Buta. Kontuzja wykluczy go z gry na 2 tygodnie. Możliwe, że w ogóle już swojego dorobku nie poprawi. Możliwe też, że w walce o tytuł 'Capocannoniere' wyprzedzi go Icardi. Włoch ma zaledwie 2 bramki przewagi nad Argentyńczykiem. Wracając jeszcze do ostatniego hitu z udziałem Interu i Juventusu to coś wam pokażę. Pewne analogie z przeszłości do tej słynnej ostatniej kolejki sezonu 2001/2002: Ronaldo po tamtym meczu dał dyla do Madrytu... Różnica jest taka, że Ronaldo kilka tygodni później zostanie królem strzelców mundialu, a Icardi na mundial w tym roku pewnie nie pojedzie. Ronaldo nigdy nie został królem strzelców Serie A, a Icardi może w tym sezonie być 'capocannoniere' po raz drugi w swojej karierze. Ronaldo płakał z powodu przegranego Scudetto, bo jak się też później okaże mistrzem Włoch nigdy nie zostanie, a Icardiemu polały się łzy z powodu prawdopodobnego braku awansu do Ligi Mistrzów, w której to jeszcze nigdy nie zagrał. ...czy może to płacz z powodu odejścia z Interu wzorem Ronaldo z 2002 roku? Czas na kolejną parę, którą łączą wydarzenia sprzed 16 lat... z obecnymi wydarzeniami. Tyle, że tu mamy też więzy krwi: https://pbs.twimg.com/media/DcBKVWTX4AYq2K_?format=jpg 05/05/2002 - Diego Simeone zdobywa gola na 3-2 w meczu ostatniej kolejki z Interem, dając tytuł Juventusowi 29/04/2018 - Syn Diego Simeone zdobywa hat-tricka w meczu z Napoli, dając tytuł (?) Juventusowi 16 lat, od Cholo do Cholito. A pamiętajmy, że Diego Simeone to zatwardziały interista. Wtedy jednak nie miał żadnych oporów pozbawić marzeń swojej byłej drużyny. Trzecia para to już element bardziej komediowy. Będzie więc coś do śmiechu i do płaczu (nad ich grą)... PROSZĘ O UWAGĘ! Vratislav Gresko i Davide Santon wchodzą na scenę http://cdn.calciomercato.com/images/2018-01/santon.gresko.2018.750x450.jpg Słowak podobno do dziś znajduje w skrzynce pogróżki, a Santon? Od soboty to on zaczął je dostawać. Obaj byli w tych meczach decydujący. Jak na ironię najlepszym piłkarzem Lazio był wtedy Czech: Poborsky. Najgorszym piłkarzem Interu: Słowak Gresko. Edytowane 3 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 5 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 Hellas Verona poleciała do Serie B. Będę zadowolony jak do nich dołączy Chievo. A za chwilę ostatnia nadzieja Napoli? Jak Juventus wygra, mistrzostwo na 99,9%, Nawet porażka z Romą wiele nie zmieni, ostatni mecz u siebie z Hellas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 5 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 Nadzieja Napoli tydzień temu z Fiorentiną została pogrzebana. Z nieba do piekła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 5 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 (edytowane) Co za historia, po błędzie Buffona i też Ruganiego karny i... 0-1 Jednak wygrali, przepis był prosty - D. Costa. po emocjach Edytowane 5 Maja 2018 przez MartinFC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 6 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2018 Napoli teraz do Scudetto potrzebuje 6 punktów, dwóch porażek Juventusu i... odrobienia różnicy 16 bramek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberttosat Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 W tym sezonie mieli ogromną szansę na przełamanie hegemonii Juve. Wtopy turyńczyków z Crotone i SPAL, porażka w bezpośrednim meczu z Napoli na własnym terenie... Juventus nie zwykł rozdawać takich prezentów na finiszu rozgrywek. Napoli mogło wygrać nie tylko bitwę, ale też i wojnę. W studiu Eleven ktoś fajnie podsumował Sarriego. Dobry trener, ale wyników nie ma Rzeczywiście jeśli nie zdarzy się kolejny cud to trzyletnia praca trenera Napoli pójdzie na marne. 3 sezony, 0 tituli... toż to Mazzarri i Benitez zrobili więcej dla tego klubu niż Sarri. Tym bardziej mnie śmieszą i dziwią spekulacje, że Sarri do Premier League. Przecież z jego podejściem i stawianiem cały czas na tą samą 11 nic tam nie osiągnie tym bardziej, że w Anglii jest więcej drużyn pokroju Juve w sensie walczących na różnych frontach i radzących sobie. W mojej ocenie byłby tam średniakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 8 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2018 W Anglii przede wszystkim jest więcej rozgrywek (puchar ligi) i właściwie brak przerwy zimowej, czyli granie niemal non stop. Sarri natomiast podobno bardzo dobrze porozumiewa się w języku angielskim. Tutaj kilka grafik nt. tego czy Sarri zostanie w Neapolu, gdzie mógłby znaleźć zatrudnienie po zakończeniu sezonu oraz zestawienie ligowych wyników Napoli na przestrzeni ostatnich trzech sezonów pod wodzą tego szkoleniowca: // Powołani na pożegnalny mecz Andrei Pirlo: GOALKEEPERS: Buffon, Dida, Storari, Abbiati. DEFENDERS: Adani, Barzagli, Bonera, Bonucci, Cannavaro, Cafu, Chiellini, Costacurta, Favalli, Ferrara, Grosso, Jankulovski, Kaladze, Lichtsteiner, Maldini, Materazzi, Nesta, Oddo, Serginho, Simic, Zambrotta. MIDFIELDERS: Albertini, Ambrosini, Baronio, Brocchi, Camoranesi, De Rossi, Diamanti, Diana, Gattuso, Lampard, Leonardo, Marchisio, Pepe, Perrotta, Rui Costa, Seedorf, Verratti. STRIKERS: Shevchenko, Ronaldo, Ronaldinho, Del Piero, Toni, Totti, Iaquinta, Gilardino, Inzaghi, Borriello, Cassano, Crespo, Matri, Pato, Quagliarella, Ventola, Vieri. // http://transfery.info/113848,roma-o-krok-od-pierwszego-letniego-transferu Do trzech razy sztuka, bo Pjaca i Rog na razie słabo lub tak sobie. Może Romie się bardziej poszczęści. // http://transfery.info/113715,media-nowy-selekcjoner-reprezentacji-wloch-jest-porozumienie Wybór na pewno o niebo lepszy od Ventury. Ale to wciąż tylko Mancini Szału winc ni ma... // http://www.juvepoland.com/news.php?id=37137 Drużyny rezerw^^ tuż, tuż..., czyli bardzo optymistyczne info dla włoskiej piłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 (edytowane) Szczęśliwa trzynastka Juventusu, czyli tabela wszech czasów Coppa Italia: http://www.juventus.com/it/news/news/2018/juve-milan-4-0--la-coppa----ancora--bianconera.php http://www.juventus.com/it/news/galleries/2018/4zajuve-dressing-room-celebrations.php http://www.juventus.com/it/news/videos/2018/alzatela-ragazzi-alzatela.php http://www.juventus.com/it/news/videos/2018/la-festa-negli-spogliatoi.php https://www.instagram.com/juventus/?hl=pl https://twitter.com/juventusfc Juventus po raz czwarty z rzędu i trzynasty w historii sięga po Puchar Włoch. Wprawdzie w innych krajach jak np. w Hiszpanii zdarzały się takie serie gdy drużyna cztery razy z rzędu sięgała po krajowy puchar, ale we Włoszech taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy. Mistrzowie Włoch nie tylko wysoko wygrali w finale, ale też nie stracili w tej edycji Coppa Italia żadnej bramki. Wojciech Szczęsny jest pierwszym od 32 lat Polakiem, który sięgnął po to trofeum. Pierwszym był Zbigniew Boniek w 1986 roku w barwach AS Romy. Edytowane 10 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eLBeG Opublikowano 13 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2018 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 13 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2018 (edytowane) // http://www.juventus.com/it/news/speciali/my7h-scudetto-2017-2018/index.php http://www.juventus.com/it/news/news/2018/roma-juventus--la-partita.php http://www.juventus.com/it/news/galleries/2018/dopo-il-triplice-fischio-esplode-la-festa.php https://twitter.com/juventusfc https://www.instagram.com/juventus/?hl=pl Siódme mistrzostwo kraju z rzędu. Rekord pięciu 'najlepszych lig europejskich' Olympique Lyon wyrównany: https://forum.satkurier.pl/topic/4833-ligi-europejskie/?p=1372231 Czwarty wygrany dublet (puchar+liga) z rzędu to oczywiście także 'rekord pięciu najlepszych lig europejskich' tyle, że już samodzielny. 1 - Juventus Campione d'Italia 2 - Beyond Victory 3 - Non Ce 2 Senza 3 4 - 4-Ju 5 - We Made Hi5tory 6 - Le6end 7 - MY7H Wojciech Szczęsny jest pierwszym od 34 lat Polakiem, który sięgnął po to trofeum. Pierwszym był Zbigniew Boniek w 1984 roku, także w barwach Juventusu. Edytowane 13 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eLBeG Opublikowano 13 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2018 Piękna brameczka Arkadiuszooooo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 14 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2018 68 piłkarzy Juventusu, którzy sięgali po Scudetto w latach 2012-2018: 7x SCUDETTO: Andrea Barzagli Claudio Marchisio Gianluigi Buffon Giorgio Chiellini Stephan Lichtsteiner 6x SCUDETTO: Leonardo Bonucci Kwadwo Asamoah 5x SCUDETTO: Martín Cáceres Simone Padoin 4x SCUDETTO: Andrea Pirlo Arturo Vidal Marco Storari Paul Pogba Rubinho Simone Pepe Stefano Sturaro 3x SCUDETTO: Alessandro Matri Fabio Quagliarella Luca Marrone Mirko Vučinić Paolo De Ceglie Alex Sandro Sami Khedira Paulo Dybala Mario Mandžukić Juan Cuadrado Daniele Rugani 2x SCUDETTO: Álvaro Morata Angelo Ogbonna Carlos Tevez Emanuele Giaccherini Emil Audero Federico Peluso Fernando Llorente Mario [beep]a Mauricio Isla Neto Patrice Evra Roberto Pereyra Sebastian Giovinco Medhi Benatia Gonzalo Higuaín Miralem Pjanić 1x SCUDETTO: Alessandro Del Piero Alex Manninger Dani Alves Dani Osvaldo Eljero Elia Hernanes Kingsley Coman Marcelo Estigarribia Marco Borriello Marko Pjaca Miloš Krasić Moise Kean Nicklas Bendtner Nicolas Anelka Rômulo Simone Zaza Tomás Rincón Mattia De Sciglio Douglas Costa Blaise Matuidi Carlo Pinsoglio Benedikt Höwedes Wojciech Szczęsny Rodrigo Bentancur Federico Bernardeschi PS. Jedna rzecz jednak nie dawała mi spokoju. Co bowiem z piłkarzami, którzy opuścili sezon w zimowym okienku transferowym? Okazuje się, że nie są oni brani pod uwagę. Oficjalna strona internetowa Juventusu również niejako to potwierdza: http://www.juventus.com/it/club/trofei/scudetto/scudetto-2011-12.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 15 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2018 W niedzielę mecz wagi ciężkiej Lazio vs Inter. Lazio nie może przegrać, Interowi wystarczy dowolna wygrana. Ale tak patrząc na ekipy z drugiej strony, dla dobra Serie A jak to powinno się skończyć? Chyba bardziej rozwojowy scenariusz to wygrana Interu. Ponieważ Lazio na LM się nie wzmocni znacząco. W Mediolnie gdyby poczuli ''champions'' pewnie hojniej rzucą milionami euro. W przypadku Ligi Europy widzieliśmy ostatnią postawę obu klubów. Lazio podeszło jak Atalanta, czyli zależy im na tych rozgrywkach, na ile mogą na tyle grają o sukces. Inter? Olał Ligę Europejską to mało powiedziane. Innym smaczkiem w przypadku braku LM dla Interu będzie rozpad tej ekipy. Bo kilku piłkarzy ma wyższe aspiracje niż kotłowanie się w grupie walczącej o ostatniej miejsce dająće LM, rozgrywanie meczów w Lidze Europy, czy nikłe szanse na krajowy puchar. Więc Inter gra o coś więcej niż kilkanaście mln euro więcej z LM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 15 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2018 (edytowane) Rzeczywiście w niedzielę będziemy mieli walkę na całego LAZIO kontra INTER na Stadio Olimpico w Rzymie. W pierwszym meczu tych dwóch drużyn padł bezbramkowy wynik dlatego teraz: - każdy punkt daje gospodarzom status quo w tabeli i bezpośrednią kwalifikację do Ligi Mistrzów. Lazio czeka na Ligę Mistrzów od 11 lat. - każde zwycięstwo gości daje im czwarte miejsce w lidze i bezpośrednią kwalifikację do Ligi Mistrzów. Inter czeka na Ligę Mistrzów od 6 lat. Na Stadio Olimpico w Rzymie poznaliśmy w tym sezonie: zdobywcę Superpucharu, Pucharu i Mistrza Włoch. W ostatniej kolejce na tym stadionie poznamy więc nie tylko ostatniego reprezentanta Włoch w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale również króla strzelców: 29 bramek - Ciro Immobile (Lazio) 28 bramek - Mauro Icardi (Inter) Dwóch byłych capocanoniere w bezpośredniej walce o swój drugi tytuł króla strzelców Serie A w karierze. W ostatnich 60 latach tylko trzem piłkarzom udało się przekroczyć liczbę 30 bramek w tych rozgrywkach. Był to Argentyńczyk Higuain, Włoch Toni i łączący obie te nacje oriundi Angelillo. Powtórzyć ich wyczyn może teraz znowu ktoś reprezentujący jedną z tych nacji. Trener Lazio, Simone Inzaghi zakomunikował dziennikarzom, że w tym meczu nie zagra Stefan De Vrij, który w następnym sezonie zostanie piłkarzem... Interu. Pewni występu wciąż nie mogą być inni kluczowi piłkarze stołecznego klubu, którzy są kontuzjowani. Mowa tu o najlepszym asystującym w tym sezonie Luisie Alberto oraz wspomnianym Ciro Immobile. Dodatkowym smaczkiem tego meczu jest to, że kibice Interu i Lazio... mają się ku sobie Mimo jednak tej sympatii piłkarze Lazio nigdy ze swoimi rywalami się nie cackali wielokrotnie robiąc im psikusa // RAI: Juventus ma porozumienie z agentem Perina. Bramkarz ma zarabiać 3 mln/rok + bonusy, a deal ma się zamknąć w 15 mln. Perin mówi "tak", jeśli idzie o transfer do JUVE: https://www.calciomercato.com/en/news/exclusive-perin-says-yes-to-juve-and-his-future-concerns-real-an-11113 Marotta przyznał, że Szczęsny będzie podstawowym bramkarzem za rok jednak i tak szukamy bardzo mocnego drugiego bramkarza. Czyli z Perinem faktycznie coś jest na rzeczy. Beppe wykluczył nasze zainteresowanie Dollaruma. W dealu za Perina jesteśmy skłonni umieścić Audero. Bramkarze nr 2 tj. zmiennicy Buffona w czasach post-calciopoli - chronologicznie: Belardi Manninger Storari Neto Szczęsny ..................... Perin? Tyle, że Perin będzie już zmiennikiem Szczęsnego, gdyż Buffon prawdopodobnie w czwartek oficjalnie ogłosi swoje odejście: http://www.juvepoland.com/news.php?id=37182 Pytanie czy Gigi zakończy karierę? Wcale nie jest to takie pewne. Włoch ma na stole ofertę z legendarnego Boca Juniors. Na dodatek gdzieniegdzie niektórzy spiskują, że może wróci do Parmy jeśli ta awansuje do Serie A? Niektórzy twierdzą, że może zastąpi... Perina w Genoi. W swojej autobiografii Buffon nie ukrywał sympatii do tego klubu, na którego mecze jeździł jako ultras w czasach młodzieńczych. Inni twierdzą, że może MLS, może Chiny i tego typu kierunki? Jeszcze inni, że wróci do rodzinnej Carrary, do miejscowego klubu, którego jest współwłaścicielem. Zobaczymy. Gianluigi ma jeszcze tyle wigoru i młodzieńczego zapału w sobie, że wcale nie musi jeszcze kończyć. Nie jest też wychowankiem Juve więc odejście do słabszego klubu nie będzie więc zanadto kontrowersyjnym pomysłem. Jest jeszcze jeden scenariusz, gdzie Buffon zostaje w klubie, z pokorą przyjmuje rolę bramkarza rezerwowego, usuwa się w cień wciąż będąc jednak mocnym punktem szatni i mentorem dla młodych, zostając kimś w rodzaju honorowego kapitana jak ostatnio Totti czy wcześniej Del Piero. Mało to jednak prawdopodobne. BTW. Buffon po finałowym meczu o Puchar Włoch pobił kolejny rekord: https://www.football-italia.net/121177/buffon-reaches-300-clean-sheets Co do Perina to Juventus jak już wspomniałem kontynuuje swoją politykę dot. zatrudniania mocnych zmienników. Dmucha na zimne. Szczęsny ma często pecha do zdrowia więc ryzyko kontuzji w jego przypadku jest dość spore. Edytowane 15 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberttosat Opublikowano 16 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2018 (edytowane) Nie widzę go nigdzie poza Juventuem we Włoszech, zagranica może być brana pod uwagę. Ja natomiast cieszyłbym się widząc go w roli trenera bramkarzy w Juve. Edytowane 16 Maja 2018 przez roberttosat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 16 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2018 (edytowane) W niedzielę mecz wagi ciężkiej Lazio vs Inter. Lazio nie może przegrać, Interowi wystarczy dowolna wygrana. Ale tak patrząc na ekipy z drugiej strony, dla dobra Serie A jak to powinno się skończyć? Chyba bardziej rozwojowy scenariusz to wygrana Interu. Ponieważ Lazio na LM się nie wzmocni znacząco. W Mediolnie gdyby poczuli ''champions'' pewnie hojniej rzucą milionami euro. W przypadku Ligi Europy widzieliśmy ostatnią postawę obu klubów. Lazio podeszło jak Atalanta, czyli zależy im na tych rozgrywkach, na ile mogą na tyle grają o sukces. Inter? Olał Ligę Europejską to mało powiedziane. Innym smaczkiem w przypadku braku LM dla Interu będzie rozpad tej ekipy. Bo kilku piłkarzy ma wyższe aspiracje niż kotłowanie się w grupie walczącej o ostatniej miejsce dająće LM, rozgrywanie meczów w Lidze Europy, czy nikłe szanse na krajowy puchar. Więc Inter gra o coś więcej niż kilkanaście mln euro więcej z LM... Mediolańczyków tak czy inaczej ogranicza Finansowe Fair Play więc bez sprzedaży się nie obejdzie. Pytanie jakie to będą sprzedaże i właśnie tu o wszystkim zadecyduje ten niedzielny mecz. Jeśli Inter nie wywalczy awansu do LM możliwe, że nawet będzie musiał pożegnać swoją największą gwiazdę - Icardiego. Z jednej strony jego sprzedaż może być ogromnym osłabieniem, z drugiej strony... wybawieniem. Jego wpływ na drużynę jest i fundamentalny, i destrukcyjny. Nie ma co ukrywać, że Inter w ostatnich latach bardzo uzależnił się od Icardiego i może najwyższy czas odciąć tę pępowinę? // Pisaliśmy o rywalizacji Lazio i Interu, ale to nie jedyne co nas czeka w ostatniej kolejce. 6 miejsce daje awans do fazy grupowej Ligi Europy. 7 miejsce daje grę w eliminacjach i tu już chyba w... lipcu? 8 miejsce nie daje niczego. Pierwsza opcja jest najlepsza, a co z pozostałymi? Szczerze mówiąc nie wiem co lepsze / gorsze. Nie zakwalifikować się do LE i mieć święty spokój czy może zakwalifikować się i: - rozpocząć przygotowania do następnego sezonu w... trakcie mundialu - mieć dłuższy sezon - jeździć po za[beep]iach Europy nie mając gwarancji, że się zakwalifikujesz i cokolwiek zarobisz Oto jest pytanie Nie widzę go nigdzie poza Juventuem we Włoszech, zagranica może być brana pod uwagę. Ja natomiast cieszyłbym się widząc go w roli trenera bramkarzy w Juve. Kto zna język hiszpański / angielski to może sobie obejrzeć / przeczytać wywiad, który przeprowadził Gerard Pique właśnie z Gigi Buffonem, którego to odwiedził w centrum treningowym w Vinovo: https://www.theplayerstribune.com/en-us/articles/pique-buffon-entrevista-espanol/ Edytowane 16 Maja 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.