Skocz do zawartości

Serie A


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma się co dziwić, Mertens wykorzystał sytuację, dzięki m.in niemu Napoli zajmuje 3 miejsce.

Trochę kicha z brakiem wyjazdu komentatorów na mecz. Studio na plus, jednak czasowo się nie wyrobili. A i wejście o 20.42 zamiast 20.35 to słabo. Mecz rundy, zaczynamy!

 

Nie rozumiem, kto w tym Neapolu powiela błąd przez cały sezon?!

Gwiżdzą na hymn Serie A, nagle przerywany mają ''swój'' hymn Go West. Robią to umyślnie, albo bieda jest nie tylko finansowa.

Edytowane przez MartinFC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remis niewątpliwie bardziej urządza Juventus. Mistrzowie Włoch wykonali plan minimum. Wprawdzie ich przewaga nad Romą stopniała do 6 punktów, ale zatrzymanie na wyjeździe Napoli pozwoliło definitywnie wyeliminować tę drużynę z walki o Scudetto, bowiem w tym momencie na 8 kolejek przed końcem podopieczni Sarriego tracą 10 punktów (a właściwie to nawet trochę więcej, bo Juve ma lepszy bilans bezpośrednich meczów) do lidera.Tym samym o tytuł walczą już tylko Juve i Roma. Prześledźmy więc ich ligowy terminarz:

 

 

ROMA:

Bologna (w)

Atalanta (d)

Pescara (w)

Lazio (d)

Milan (w)

Juventus (d)

Chievo (w)

Genoa (d)

 

 

JUVENTUS:

Chievo (d)

Pescara (w)

Genoa (d)

Atalanta (w)

Torino (d)

Roma (w)

Crotone (d)

Bologna (w)

 

 

Trudniejsze wyjazdy ma Juventus. Trudniejsze mecze domowe ma Roma. 

 

Czyli co? Piłka cały czas w grze? Na to wychodzi :popcorn:

 

 

Slabiutko, Napoli na tle Realu wyglądało o wiele gorzej niż z Juve.

Równie dobrze można to odwrócić na przykładzie Sevilli gdzie drużyna z Andaluzji na tle Juventusu również wyglądała o wiele gorzej niż w meczu z Realem z którym w lidze wygrała. 

 

 

Juventus nie musiał w tym meczu niczego udowadniać, to Napoli grało o życie, Bianconeri przybyli do Neapolu z konkretnym nastawieniem i celem (grać aby nie przegrać). Allegri wystawił średnio-dobry skład, nastawiony głównie na destrukcję i tak też drużyna zagrała.  

 

Pamiętajmy, że Allegri na ławce zostawił Alexa Sandro, Daniego Alvesa, Juana Cuadrado i Paulo Dybalę sprawców 42 punktów "kanadyjskich" (22 gole i 20 asyst) w tym sezonie.  

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwalić ich można tylko za konsekwencję. Grają swoje, mecze są przejrzyste, plan Allegriego znany. Mnie nie zaskoczyli. Więcej się spodziewałem po Napoli, którzy niby tacy zawzięci na Juventus, taka wola wygrania, ale coś nie zagrało. Beka z braku Milika. Znając życie Napoli lepiej zagra w rewanżowym meczu CI.

 

Roma vs Juventus - Zwróć uwagę Alf, że Juventus ma teoretycznie Barcelonę też wliczoną, ale Roma ma ligowo trudniejszych rywali. Sporo tych samych rywali im się zostało. Juventus ma praktycznie Rome i Atalante. Torino nie liczę jak i Genoi i całej reszty oni upadną przed Juve i poczekają na 2-0. Roma? Wiadomo że Juve, ale też Milan, Lazio, Atalante. Do tego strata punktowa, tu widzę gorszą perspektywę.

 

Za to w niedzielę Lazio vs Napoli to może być mecz rundy, niczym pamiętne 2-4. Może powtóreczka? I znów to Lazio awansuje kosztem Napoli do el. LM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście na przestrzeni ostatnich sześciu sezonów ten Juventus gra zdecydowanie najmniej atrakcyjnie. 

 

Największy wpływ na to ma chyba, to nowe ustawienie: 4-2-3-1

 

3-5-2 w Turynie już się przejadło, wyczerpało, przestało funkcjonować tak jak kiedyś. 

 

Nowe ustawienie zaskoczyło, zatrybiło ale Juve nie ma za bardzo wykonawców pod ten system. Allegri więc zmodyfikował go pod tych piłkarzy, których posiada i teraz bywa, że na skrzydłach wystawia piłkarzy defensywnych, zadaniowych jak wczoraj L.e.m.i.n.a czy Mandzukic co ma rzecz jasna przełożenie na taką, a nie inną grę. Wczoraj Juventus zagrał defensywnie, ale generalnie największy zarzut nie dotyczy zbyt defensywnej gry tylko braku polotu w szeregach ofensywnych. No ale dopóki drużyna osiąga wyniki dopóty ciężko krytykować Juve, bo tak jak mówię największym niezadowolonym z wczorajszego wyniku powinno być Napoli... i jak się czyta wypowiedzi pomeczowe i spogląda na miny obu trenerów w wywiadach tak rzeczywiście jest. 

 

 

//

 

Po ilu kolejkach kolejni mistrzowie Włoch zapewniali sobie Scudetto w tej dekadzie? Zobaczmy:

 

2010/2011 | AC Milan - po 36 kolejce

2011/2012 | Juventus - po 37 kolejce

2012/2013 | Juventus - po 35 kolejce

2013/2014 | Juventus - po 36 kolejce 

2014/2015 | Juventus - po 34 kolejce 

2015/2016 | Juventus - po 35 kolejce

 

*Serie A liczy 38 kolejek

 

 

//

 

Kolejna na przestrzeni tygodnia transakcja na linii Ameryka Południowa - Turyn. Najpierw potwierdzenie Lyanco przez Torino...

http://torinofc.it/news-photogallery/29/03/2017/fotogallery-primi-scatti-granata-lyanco_14134

...teraz Bentancur na medikalach:

http://www.juventus.com/it/news/news/2017/visite-mediche-per-bentancur.php

Ekspresowy lot, niemal prosto z wygranego meczu Boca Juniors. 

 

 

//

 

Marek Hamsik goni Maradonę. Jeszcze tylko 4 bramki do wyrównania rekordu Napoli... 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, nie podważałem dominacji i wyrafinowania w osiąganych wynikach. Ciężko natomiast mówić o ciekawym widowisku. Gwizdy na Higueina były rewelacyjne, jak dla mnie, bo ja go nie lubię. :-) Za to, że z Realu i za to, że do pustaka w ostatniej minucie nie trafił, przez to Messiemu wypominają brak MŚ, a drugiej szansy nie będzie. :-D Zresztą ja chyba mam już ostatnio przesyt piłki, coraz rzadziej mam po meczu "wow, ale szpil". Bierze się to pewnie z tego, że w tych czasach codziennie są mecze dostępne w tv. Kiedyś się czekało na puchary nadawane fta z astry, bo u nas był jadem mecz LM w tv. ;-)

Jeszcze czasem się coś zobaczyła na czeskim, odbiór z Czech miałem rewelacyjny... Nie wiem jak teraz. ;-)

Edytowane przez eLBeG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pjaca podobno paskudna kontuzja kolana w meczu Estonia-Chorwacja.

Największy pechowiec tego sezonu. 

 

Lubię wirus FIFA, nie jestem przeciwnikiem powołań piłkarzy na mecze reprezentacji, ale w tym konkretnym przypadku selekcjoner reprezentacji Chorwacji popełnił błąd powołując Pjacę na to zgrupowanie. Chłopak dopiero co wyleczył jedną długą kontuzję, a teraz rozpoczyna jeszcze dłuższą... na dodatek ze sportowego punktu widzenia na powołanie w reprezentacji nie zasłużył. W Juventusie grał ogony, udały mu się może ze 2 mecze - to chyba za mało żeby dostąpić zaszczytu gry w tak silnej reprezentacji jak ta chorwacka. 

 

Kto najbardziej straci na zerwaniu wiązadeł 22-latka? Myślę, że w dłuższej perspektywie jednak Chorwacja. Piłkarzem reprezentacji jest się zawsze, z reprezentacją nie wiążę cię żaden kontrakt lecz coś w rodzaju "umowy bezterminowej". Natomiast dla Juventusu Pjaca równie dobrze może być kolejną wtopą transferową wkalkulowaną w koszty klubu na rynku transferowym. Skoro niewypałem Bianconerich mógł być taki gigant jak Thierry Henry może też i Pjaca. Chciałbym przez to powiedzieć, że kontuzja Pjacy może odbić się na jego rozwoju co może mieć negatywne przełożenie na to jakim piłkarzem Chorwat zostanie. Jeśli ten nie wskoczy na poziom world class, Juventus koniec końców odzyska z połowę zainwestowanych w niego pieniędzy sprzedając go do klubu z niższej półki, a Chorwacja? Będzie miała kadrowicza będącego piłkarzem klubu z niższej półki z łatką zmarnowanego talentu.

 

Pomijam już to, że na takie sparingi jak ten z Estonią nie powinni być powoływani piłkarze z wielkich europejskich klubów. Nieatrakcyjny rywal + kartoflisko + mecz o pietruszkę + kluczowy moment klubowego sezonu + mecze co trzy dni (= pewny plac dla Pjacy w wielu meczach). Co taki piłkarz jak Pjaca ma w takich warunkach udowodnić selekcjonerowi?

 

 

De Rossi z kolei uraz biodra/pleców w meczu z Holandia eh. Szkoda DDR bo byl w formie a niedawny mecz na SanSiro z Interem byl jego popisem.

Każda kontuzja DDR jest problemem dla Romy, ale mnie osobiście gra Daniele bardziej podoba się w koszulce reprezentacji Włoch. 

 

W Romie gra nierówno. Dobre mecze przeplata słabymi, tak jakby brakowało mu już motywacji, z kolei w kadrze Italii niemal zawsze trzyma wysoki równy poziom. Tak jakby na kadrę bardziej się mobilizował.

Co za gol dla Pescary :mrgreen:

Zastanawiam się kto popełnił w tej sytuacji większy błąd. Paletta podający w taki sposób do Donnarummy czy Donnarumma próbujący taką piłkę w tak nieodpowiedzialny sposób przyjmować? Któryś z włoskich ekspertów od spraw sędziowskich miał nawet powiedzieć, że ten strzał był tak niebezpieczny, że Donnarumma mógł go równie dobrze złapać w ręce i arbiter główny raczej nie zakwalifikowałby tego jako podania do własnego bramkarza.  

 

Ogólnie nie był to zbyt udany tydzień/weekend dla bramkarzy na Półwyspie Apenińskim. Wrzucałem wtopę Drągowskiego, ale też jeden z bramkarzy w jednej z niższych lig dał popis:  

 

https://www.youtube.com/watch?v=nZQXo2rUetQ

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roma wczoraj dzielnie walczyła ale z honorem odpadła z Coppa Italia jednak. Wygrana w derbach cieszy, ale brakło lepszej gry w defensywie by awansować.

Warto jednak podkreślić ze pierwszy raz od 18 miesięcy wreszcie byl doping na Curva Sud! ;)

 

Dzis meczyk Napoli-Juventus znowu. Mam nadzieję ze Sarri tym razem Jorginho na lawce zostawi i da od początku Zielińskiego.

 

Zapowiada sie ciekawy mecz znowu ;) fajnie by było poczuć emocje w tgm meczu, oby Napoli szybko zdobyło w miarę gola na 1-0, a potem drugiego i niech awansuje Napoli, trochę sie rozmarzylem. Ale przecież rok temu Inter odrobil u siebie 0:3 bodajze i doprowadził do karnych więc wszystko sie może zdarzyć. Wiara jest, SanPaolo pewnie trz wierzy mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juventus do niedzielnej rywalizacji z Napoli przystępował z myślą, że czeka go maraton meczów co trzy-cztery dni (w tym 2 wyjazdowe mecze z Napoli + 2 mecze z Barceloną) oraz kluczowy moment sezonu, który decyduje o tym kto zagra w finale krajowego pucharu, kto zagra w półfinale Ligi Mistrzów i kto wygra ligę. Juventus i Bayern to jedyne takie kluby w Europie, które wciąż biją się o potrójną koronę. Są liderami swoich lig, grają w ćwierćfinale LM oraz półfinale krajowego pucharu. 

 

Przypomnijmy sobie jak odbierany był Bayern Ancelottiego kilka miesięcy temu... hmm jak to leciało? Pamięta ktoś czy wszyscy cierpią na krótką pamięć?

 

Po Juventusie można było spodziewać się chłodnej kalkulacji. Za kadencji Allegriego ta drużyna chce bić się o wszystko i wygrywać wszystko. Było wiadomo, że Allegri będzie rotował składem, a drużyna nie będzie wypruwać sobie flaków w pojedynczych meczach mając w głowie kilka celów naraz. Czasem lepiej wygrać pięć meczów po 1:0 niż wygrać jeden efektownie 5:0, a w czterech pozostałych stracić punkty. 

 

Trenera na koniec zawsze rozlicza się z w wyników, a nie stylu gry. Pamięć o stylu gry jest ulotna, jednego czego możemy być pewni to informacja kto wygrał dany puchar w danym roku. Na wikipedii nie przeczytasz, że ta drużyna w tym i tym sezonie grała pięknie, a tamta brzydko. Takie informacje pojawiają się jedynie wybiórczo, a gdy już się pojawiają to są one kolejnym smutnym wersem o zmarnowanej generacji, zmarnowanym talencie czy innej zmarnowanej szansie czyt. grali pięknie, ale przegrali (vide reprezentacja prowadzona przez Tele Santanę). 


Roma wczoraj dzielnie walczyła ale z honorem odpadła z Coppa Italia jednak. Wygrana w derbach cieszy, ale brakło lepszej gry w defensywie by awansować.
Warto jednak podkreślić ze pierwszy raz od 18 miesięcy wreszcie byl doping na Curva Sud! ;)

Wczorajsze derby jak z podręcznika.

 

Piękne było to, że nawet gdy Roma straciła szanse na awans nie dopuszczała myśli, że może przegrać kolejny mecz z rywalem zza miedzy. Nie było kalkulacji, że chłopcy Spallettiego wciąż walczą o Scudetto i może warto byłoby zostawić nieco energii na ligę, nie było kalkulacji, że już odpadliśmy więc dograjmy ten mecz do końca... liczyła się tylko honorowa wygrana. Ładny meczyk, dobre tempo, fajna postawa obu klubów. Roma zaimponowała mi pod względem fizycznym/kondycyjnym, piłkarze Lazio mimo błędów i straty trzech bramek podobali mi się w defensywie. Bastos, Wallace, De Vrij, a później Hoedt... ileż oni tych główek wygrali, w iluż powietrznych pojedynkach okazali się górą to głowa mała. Jednak MVP tego dwumeczu to dla mnie Sergej Milinkovic-Savić. Rozwinął się ten chłopak we Włoszech tak jak chyba miał się rozwinąć.   


Roma vs Juventus - Zwróć uwagę Alf, że Juventus ma teoretycznie Barcelonę też wliczoną, ale Roma ma ligowo trudniejszych rywali. Sporo tych samych rywali im się zostało. Juventus ma praktycznie Rome i Atalante. Torino nie liczę jak i Genoi i całej reszty oni upadną przed Juve i poczekają na 2-0. Roma? Wiadomo że Juve, ale też Milan, Lazio, Atalante. Do tego strata punktowa, tu widzę gorszą perspektywę.

Masz rację. Z ciekawości zajrzałem na transfermarkt żeby przekonać się na własne oczy, która wyjściowa jedenastka ma w tym sezonie więcej minut w nogach (na tym etapie sezonu przygotowanie fizyczne bywa kluczowe). Zobaczmy więc:

 

 

JUVENTUS: 28 041 minut

http://s11.imgs.to/share/image/EuPquAhmgm_Juve.png

(4-2-3-1): Buffon - Sandro, Chiellini, Bonucci, Barzagli - Pjanic, Khedira - Mandzukic, Dybala, Cuadrado - Higuain 

 

 

AS ROMA: 32 155 minut

http://s10.imgs.to/share/image/DMwZwJaTUJ_Roma.png

(3-4-2-1): Szczęsny - Manolas, Fazio, Rudiger - Emerson, Strootman, De Rossi, Peres - Nainnggolan, Salah - Dzeko  

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napoli to nie Barcelona, a Juventus nie jest PSG. Sędzia też niczego nie dołożył od siebie toteż mimo sabotażu rezerwowego bramkarza Neto Juventus nie mógł wypuścić tego awansu z rąk. Nie po dwóch bramkach strzelonych na wyjeździe... 

 

Lazio - Juventus. Powtórka finału z 2015 roku... 

 

Dla rzymian to dziewiąty finał w historii (tyle samo ma Napoli), dla turyńczyków - siedemnasty (rekord ex aequo z Romą).

 

Ewentualne zwycięstwo Lazio będzie siódmym w dziejach klubu. Dla Juventusu byłby to już dwunasty taki puchar w gablocie (rekord), w tym trzeci z rzędu (co również byłoby czymś rekordowym). 

 

https://pbs.twimg.com/media/C8rV2bjXcAEKEd6.jpg

https://pbs.twimg.com/media/C8rW0V-W0AAV4uq.jpg

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiadało się po pierwszym meczu na flaki z olejem, ale meczycho fajne. I nawet napastnik, którego nie darze sympatią strzelił super bramkę. Szacun... Torman nawet nie pier... A było daleko. Szkoda drugiej bramki dla Juve, było by jeszcze ciekawiej. Kolejny mecz natomiast marny w wykonaniu Dybali, a mam nadzieje, że w końcu chłop odpali z lepszymi przeciwnikami, bo papiery ma na wielkie granie.

Edytowane przez eLBeG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dybala nie zagrał wczoraj wielkiego meczu, ale wystarczyła obecność jego, Alvesa, Sandro i Cuadrado by nieco rozruszać swój zespół w ofensywie. Pod tym względem Juventus wyglądał znacznie lepiej niż w niedzielę. Gorzej natomiast prezentował się w defensywie. Pewnie dlatego, że większość graczy na których postawił Allegri miało wczoraj charakterystykę bardziej ofensywną. 

 

Higuain w swoim pierwszym sezonie w barwach Juventusu strzelił 4 bramki (w czterech meczach) swojemu byłemu klubowi. Wczoraj zdobył swoją 24 i 25 bramkę w czterdziestym pierwszym meczu obecnej kampanii. Wątpliwe żeby powtórzył swój rewelacyjny wynik z zeszłego sezonu kiedy to trafiał do siatki 38 razy w czterdziestu dwóch spotkaniach. Średnią na pewno będzie miał gorszą, ale to i tak świetny dorobek zważywszy, że w Juventusie tych sytuacji/okazji do strzelania bramek ma znacznie mniej niż w swoim ostatnim sezonie w barwach Napoli. Bywają mecze kiedy Pipita nie zostaje obsłużony żadnym porządnym podaniem. 

 

Ciężko rozgryźć obecny Juventus. Swoją grą nie zachwyca, ale punktuje aż miło. Na dodatek większość meczów raczej ma pod kontrolą. Do tego stopnia, że człowiek czasem ma wrażenie, że Juve do tych meczów się nie przykłada, że niczym pracownik w zakładzie pracy przychodzi, melduje się, robi swoje i wychodzi. Jasne bywają mecze kiedy ta drużyna na boisku cierpi choć generalnie częściej wygląda to tak jakby Bianconeri posiedli jakąś tajemną wiedzę efektywnego oszczędzenia energii, jakby potrafili regulować zasoby swojej mocy w zależności do potrzeb, w zależności od klasy kolejnego przeciwnika. Koronnym przykładem są te dwa mecze w Neapolu. W pierwszym meczu Napoli było lepsze, drugi mecz wygrało... tylko skoro jest tak dobrze czemu w Neapolu jest tak źle?

 

Koncepcja ustawienia 4-2-3-1 wdrożona kilka miesięcy temu przez Allegriego to również jakiś ewenement. Schemat, który powinien kłócić się z piłkarzami jakich ma do dyspozycji trener, schemat który na papierze tak bardzo odbiega od rzeczywistości, realiów kadry i filozofii Juve o dziwo wciąż funkcjonuje i ma się dobrze. Muszę przyznać, że jest w tym jakaś wielkość trenera. Znam takich, którzy na kryzysy w drużynie nie reagują, takich którym kończą się pomysły oraz takich którzy przywiązani są do jednego ustawienia i choćby grzmiało i padało, niebo się waliło to niczego w taktyce nie zmienią. Tym bardziej nie zmienią ustawienia, które kolidowałoby z piłkarzami, których trener X posiada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Empoli jeśli się utrzyma i nie zmieni trenera oraz nie wzmocni się w letnim oknie transferowym będzie głównym kandydatem do spadku za rok. Dziś w dużej mierze Toskańczyków uratowała bardzo słaba skuteczność Pescary. W przeciwnym razie byłaby to kolejna porażka Skorupskiego i spółki.  

 

Chwalony przez wiele miesięcy Caldara dziś też się nie popisał i kto wie czy ta strata punktów z Sassuolo nie będzie w ostatecznym rozrachunku kosztować Atalantę europejskich pucharów. Szykuje się pasjonująca walka o miejsca 4-6. 

 

Nie mniej ciekawie jest na boiskach Serie B. Początkowo ton rozgrywkom nadawał faworyt Hellas Verona oraz sensacyjny beniaminek Benevento. Obecnie najsolidniej wygląda spadkowicz z Serie A, Frosinone (ze swoim zgranym duetem napastników Ciofani-Dionisi), a furorę robi kolejny beniaminek... S.P.A.L. i kto wie czy po tej kolejce właśnie SPAL nie będzie ponownie liderem tabeli. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy 2 lata temu debiut pierwszego Irakijczyka (Ali Adnan Kadhim) w historii Serie A, teraz czas na bramkę pierwszego w dziejach obywatela... Korei Północnej :twisted: w lidze włoskiej:

 

 

 

Han Kwang-Song

Urodzony 11 września 1998 roku

Miejsce urodzenia: Pjongczang

Wzrost: 178 cm

Pozycja na boisku: Napastnik

Poprzedni klub: FC Chobyong (którego jest wychowankiem)

Debiut w Serie A: 02.04.2017 r. przeciwko Palermo

Liczba minut w Serie A: 13

Występy w Serie A: 2

Bramki w Serie A: 1

 

prk.png

 

Reprezentant KRLD najpierw do lat 17, potem do lat 19. 

 

Jeśli chodzi o młodsze kategorie wiekowe to jakiś czas temu wraz z kolegami został mistrzem Azji do lat 16.  

 

W wieku 15 lat miał epizod w katalońskim hiszpańskim zespole o nazwie Tecnofutbol.

 

Kilka miesięcy temu wzmocnił drużynę Primavery Cagliari Calcio. Szokująco szybko przebił się do kadry pierwszego zespołu i dość sensacyjnie zaznaczył swoją obecność na Półwyspie Apenińskim. 

 

Ponoć wielki talent.

 

http://s09.imgs.to/share/image/tSh9ZhXbrS_432424.png

 

W takich okolicznościach nie pozostaje mi nic innego jak oficjalnie zapisać się do jego fanklubu  :wink:

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Koniec ery Silvio Berlusconiego. AC Milan sprzedany Chińczykom

https://www.acmilan.com/it/news/club/2017-04-13/silvio-berlusconi-ancora-grazie-a-tutti

 

"Fininvest sfinalizował dziś sprzedaż na rzecz Rossoneri Sport Investment Lux całości swoich udziałów, wynoszących 99.93%, w klubie AC Milan. Dzisiejsza finalizacja oznacza, że wchodzi w życie umowa zawarta 5 sierpnia 2016, a potem odnowiona 24 marca 2017, pomiędzy dyrektorem generalnym Fininvest, Danilo Pellegrino, oraz Hanem Li, reprezentantem Rossoneri Sport Investment Lux." - napisano w oficjalnym oświadczeniu. 

 

Chińskie konsorcjum za ponad 99% udziałów klubu zapłaciło około 400 milionów euro.  

 

 

 

 

OFICJALNIE: Paulo Dybala przedłużył kontrakt z Juventusem do 2022 roku

http://www.juventus.com/it/news/news/2017/paulo-dybala-prolunga-fino-al-2022.php

 

Nowa umowa Argentyńczyka będzie wzrastać z sezonu na sezon. W kulminacyjnym momencie reprezentant Argentyny zarobi rocznie 7 mln euro netto (a to jakieś 14 mln euro brutto). Nieoficjalnie mówi się, że Paulo w następnym sezonie przywdzieje koszulkę z numerem 10.  

 

https://www.youtube.com/watch?v=sg-lfyH7lCs

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco dziwne pytanie, pewny awans miejsca 1 i 2, eliminacje 3. Ale po zmianach 4 miejsce będzie też dawać szanse na LM.

Nowy Milan w derbach Mediolanu, komplet na stadionie, 67 vs 59 na korzyść Interu, który wydaje się być faworytem, mimo że to Milan jest wyżej. Dla Milanu ten mecz to okazja, na epickie rozpoczęcie nowej ery. Ery, która ma przywrócić Milan do łask. Nie tylko do walki o scudetto (można powiedzieć wreszcie realny konkurent dla Juventusu), ale też o Ligę Mistrzów. Inter natomiast musi zmazać kompromitację z Crotone. Mecz już o 12.30

Co jeszcze ciekawego się może zdarzyć?

Roma vs Atalanta, czyli teoretycznie wynik otwarty.

Juventus w Pescarze, czyli ''pewnym'' spadkowiczu. Ciekawe jaką jedenastkę wystawi Allegri, komu da odpocząć? Na pewno nie zagra Buffon i Bonucci. Pewnie odpocznie Alves, Alex Sandro, Pjanić. Może też Mandzukić Dybala. Szkoda Pjacy, bo ten by na pewno zagrał od początku meczu. Może podstawa dla Keana?

Może Crotone na fali pokona Torino i wrzuci Empoli w strefę spadkową? :D Reszta meczów bez większej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...