Skocz do zawartości

Repolonizacja mediów


mastano
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, w takiej Francji zagraniczny podmiot moze miec 20% kapitalu.

Ciekawe, bo w Groupe M6 48,4% ma RTL Group, a francuski Eurosport stał się w pełni amerykański. Czyli jak widać się da ;)

 

Poza tym, co PiS-owi przeszkadza to że u nas są RASP czy SNI (TVN)? Mają przecież swoje TV TRWAM i TV Republika oraz przynajmniej do końca ich kadencji TVP z PR. A także własne gazetki. Więc nie rozumiem tej ich całej repolonizacji.

Edytowane przez Emil.1603
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że to jest tak na prawdę sztuczna regulacja rynku. To, że jest tak we Francji to żaden argument, zwłaszcza że akurat ten kraj pod względem przepisów prawa jest dość kontrowersyjny.

Albo idziemy w stronę wolnego rynku albo się cofamy w stronę poprzedniego ustroju.

Najlepiej to sprzedajmy się Niemcom i oni niech podejmują za nas wszelkie decyzje. Bo po co mamy mieć swoje zdanie. Media to dziś potężniejsza siła od karabinu i miecza bo to one kreują rzeczywistość a interes Polski jest zupełnie inny niż Niemiec. i to wcale nie chodzi o to aby nasze media były takie same, nie nie będą, będą różne jak różne jest nasze społeczeństwo a różnice będą nasze a nie narzucone przez kogoś z boku jak to jest dzisiaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem repolonizacji i idące z tym kłopoty oraz  zagrożenia zostały poruszone także w ostatnim odcinku "Medialnych". Pytanie kto miałby odkupić część tych mediów, bo w Polsce nadal cierpimy na deficyt kapitału, jakby te media miały przejąć spółki skarbu państwa było by to bardzo niebezpieczne dla pluralizmu w Polsce.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co was takiego boli, że niemieckie koncerny mają u nas udziały? Bo co? Bo Niemcy i jakaś nienawiść prawicy do nich? ;)

 

Biznes to biznes. Poza tym, to są media PRYWATNE, a nie PUBLICZNE, więc tym bardziej nie rozumiem po co państwo ma w to ingerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to sprzedajmy się Niemcom i oni niech podejmują za nas wszelkie decyzje.

 

Tiaa, jak już idziemy w tą stronę to może lepiej sprzedajmy się Emiratom, będziemy mieli tanią benzynę i inne luksusy... bądźmy poważni i nie róbmy z igły wideł :roll:

Nie rozumiem dlaczego mamy komuś zabraniać sprzedawania czegoś co jest jego i wyłącznie jego własnością, nieważne komu ten ktoś chce to sprzedać.

Jak coś jest moje i chcę to sprzedać to sprzedaję komu zechcę, a nie komu mi reżim nakaże.

Skoro już bawimy się w wyolbrzymianie, to wyobraź sobie, że chcesz sprzedać samochód sąsiadowi a tu ci staje na drodze urzędnik i mówi, że nie nie, jemu to nie wolno sprzedać bo on ma inny światopogląd niż "jedyny słuszny".

Edytowane przez Tomo21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem repolonizacji i idące z tym kłopoty oraz  zagrożenia zostały poruszone także w ostatnim odcinku "Medialnych". Pytanie kto miałby odkupić część tych mediów, bo w Polsce nadal cierpimy na deficyt kapitału, jakby te media miały przejąć spółki skarbu państwa było by to bardzo niebezpieczne dla pluralizmu w Polsce.  

Prywatne firmy. 

 

I co was takiego boli, że niemieckie koncerny mają u nas udziały? Bo co? Bo Niemcy i jakaś nienawiść prawicy do nich? ;)

 

A dlaczego Niemcy mają nam narzucać swój światopogląd ? Interes Polski nie jest taki sam jak interes Niemiec. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni popieram repolonizację mediów. Napisałbym coś więcej, ale widzę, że wszystko co wiem zostało już napisane więc nie będę się powtarzał.  

 

Niemcy zrobili coś podobnego u siebie i mają problem z głowy. Bierzmy więc z nich przykład. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u Niemców kto podkupował im media? ;)


Pytanie, jak ma wyglądać ta repolonizacja. Państwo ma kupować zagraniczne firmy czy polskie firmy mają mieć "ułatwione" kupienie zagranicznych koncernów ?

Na pewno nie będą przejmować wszystkiego w 100%, bo na to też musi się zgodzić druga strona.

Edytowane przez Emil.1603
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dam jeszcze jeden przykład a mianowicie Centralny Port Lotniczy, dlaczego media niemieckie i proniemieckie negatywnie oceniają ten pomysł, że nie warto, nie mamy kasy, nie opłaca się ? Ano dlatego, że pod wieloma względami Polski interes a interes Niemiec jest inny. Niemcom średnio idzie budowa takiego lotniska ale w końcu je otworzą, drugie takie lotnisko blisko Berlina to ogromna konkrecja w przerzucie z Chin. Takich różnic jest masę i dlaczego mamy przyjmować czyjąś retorykę a nie swoją ? A to media kreują taką rzeczywistość która potem wpływa na nas i nie chodzi o to aby miały kreować jedną ale właśnie różną ale naszą a nie czyjąś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano dlatego, że między Łodzią a Warszawą znajdują się aż 4 porty lotnicze ;)

 

Gdyby CPL miałby przejmować powoli rolę operacyjne dla Łodzi i Warszawy, to może się opłacić, ale to i tak przynajmniej kilkanaście lat by trwało.

 

Tak poza tematem.

 

I nie tylko media niemieckie oceniają to po swojemu. Uparliścię się tego nieźle ;) Źle, że mają swoje poglądy? Wszystko ma być tylko po jednej stronie politycznej i przedstawiać tylko jedną rację i pogląd? No bez przesady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ta prasa lokalna sprzedaję w śmiesznie niskich nakładach. Polacy żyją mediami ogólnopolskimi...

Nie powiedziałbym że to są śmiesznie niskie nakłady, skoro niektóre dzienniki regionalne potrafią sprzedać więcej egzemplarzy niż na przykład "Przegląd Sportowy", nie mówiąc już o "Parkiecie". A to są tytuły ogólnopolskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u Niemców kto podkupował im media? ;)

 

Kiedy w 2005 roku zagraniczny kapitał przejmował dziennik "Berliner Zeitung", w Niemczech wybuchła histeria. Protestowali dosłownie wszyscy - dziennikarze, politycy, elity intelektualne, ludzie kultury i sztuki. Wszyscy twierdzili, że nie jest dopuszczalne, aby ktoś zza granicy wpływał na poglądy niemieckiej opinii publicznej. Pojawiły się nawet argumenty, że przejęcie niemieckiej gazety przez zagraniczny kapitał może zagrozić wolności słowa i suwerenności dziennikarskiej. [...]

 

Ostatecznie amerykańsko-brytyjski inwestor wycofał się z transakcji odsprzedając przejęte, dopiero co, udziały w "Berliner Zeitung" niemieckiemu wydawnictwu DuMont Schauberg z siedzibą w Kolonii.

całość tutaj: http://niewygodne.info.pl/artykul8/03662-Niemiecka-histeria-na-punkcie-kontroli-mediow.htm

Edytowane przez maniek357
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Zagraniczna osoba fizyczna lub prawna nie może kontrolować, samodzielnie bądź z innymi obcokrajowcami, więcej niż 20 proc. kapitału lub praw głosu w spółce będącej operatorem radiowym lub telewizyjnym nadającym swój program w języku francuskim (art. 40); to postanowienie nie ma zastosowania do osób fizycznych lub prawnych z Unii Europejskiej.

Jeżeli PiS będzie chciał wprowadzać ustawę bez tego, co jest pogrubione, to niech się nie dziwi, że będzie miał problemy w Komisji Europejskiej.

Edytowane przez kisiel95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...