Skocz do zawartości

Polsat Doku


domban
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Golbi84 napisał:

Czego wy chcecie od tych paradokumentów jak pokazuje prace policji, pielęgniarek czy innych zawodów wskazane. Kanał nazywa się DOKU. Już nie wspomnę że są wymogi koncesji na polskie produkcje

Bo w tych paradokumentach nie ma żadnej prawdy na temat pracy wymienionych zawodów, to jest zwykłe wciskanie kitu ludziom. Jak chciałbyś taką prawdziwą pracę funkcjonariuszy zobaczyć, to oprócz pewnych filmów jakie się obecnie na YT pojawiają, a których raczej w TV nie zobaczymy, polecam programy typu "Stop Drogówka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś powiedział że nie? To nie reality show tylko seriali wyreżyserowany. Jednak pierwsza pomoc jest taka sama zawsze a i promowanie numeru 112, a Gliniarze w jakimś stopniu pokazują prawo i wyreżyserowane sprawy kryminalne. 

 

W serialach paradokumentalnych występują postacie fikcyjne odgrywane najczęściej przez aktorów-amatorów i statystów wyłonionych z castingu. Sytuacje oparte i nieoparte na faktach są reżyserowane i odgrywane przez aktorów. 

 

Czego wy nie rozumiecie? Żaden dokument nie jest czysto realny

Edytowane przez Golbi84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Golbi84 napisał:

a czy ktoś powiedział że nie? To nie reality show tylko seriali wyreżyserowany. Jednak pierwsza pomoc jest taka sama zawsze a i promowanie numeru 112, a Gliniarze w jakimś stopniu pokazują prawo i wyreżyserowane sprawy kryminalne. 

 

W serialach paradokumentalnych występują postacie fikcyjne odgrywane najczęściej przez aktorów-amatorów i statystów wyłonionych z castingu. Sytuacje oparte i nieoparte na faktach są reżyserowane i odgrywane przez aktorów. 

 

Czego wy nie rozumiecie? Żaden dokument nie jest czysto realny

Akurat różnica między dokumentem a paradokumentem polega na tym, że dokument, czy też reportaż, jest realny, bo pokazuje prawdziwe zdarzenia, na które nie wpływa autor materiału. Natomiast paradokument ma przypominać dokument, ale jest to zmyślone. A pokazywanie prawa... znam lepsze sposoby na to, by się dowiadywać o prawie.

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kirk napisał:

Akurat różnica między dokumentem a paradokumentem polega na tym, że dokument, czy też reportaż, jest realny, bo pokazuje prawdziwe zdarzenia, na które nie wpływa autor materiału. Natomiast paradokument ma przypominać dokument, ale jest to zmyślone. A pokazywanie prawa... znam lepsze sposoby na to, by się dowiadywać o prawie.

Nie ma szans by nie było ingerencji autora chodzi o to by była jak najmniejsza. A paradokument jest temat lub sprawa rzeczywista zagrana przez aktorów najczęściej amatorów pokazuje prace, problemy lub sprawy życiowe zmodyfikowane przez reżysera.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ingerencja autora w dokument może polegać na przykład na doborze pytań zadawanych bohaterom filmu, ale to nadal jest nie wpływ na przedstawiane zdarzenia. W paradokumencie wszystko, od początku do końca, jest napisane, to jest scenariusz (zresztą angielska nazwa tego podgatunku filmowego "scripted docu" to odzwierciedla). To jest bardzo luźno oparte na rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film dokumentalny – jeden z trzech (obok filmu fabularnego oraz filmu animowanego) podstawowych rodzajów filmowych. Filmy dokumentalne w założeniu przedstawiają wycinek rzeczywistości, która podlega możliwie najmniejszej ingerencji ze strony reżysera[1]. Użyte przez Johna Griersona określenie documentary oznacza nadanie twórczego kształtu rzeczywistości, w związku z czym film dokumentalny posługuje się chwytami retorycznymi, które służą przekonaniu widza do wizji świata promowanej przez filmowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program "Zdrady" jest najlepszy, sam czasem oglądam by się pośmiać. Najlepsze są te ich wozy, dwa wielkie białe busy jeżdżą za śledzonym/śledzoną a Ci w ogóle tego nie zauważają :) Znam jednak takich którzy uważają że jest to zapis rzeczywistych spraw prowadzonych przez prawdziwego detektywa :D

Edytowane przez Ozzy666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2020 o 19:08, Kirk napisał:

Ingerencja autora w dokument może polegać na przykład na doborze pytań zadawanych bohaterom filmu, ale to nadal jest nie wpływ na przedstawiane zdarzenia. W paradokumencie wszystko, od początku do końca, jest napisane, to jest scenariusz (zresztą angielska nazwa tego podgatunku filmowego "scripted docu" to odzwierciedla). To jest bardzo luźno oparte na rzeczywistości.

Kirku inaczej bym jeszcze wytłumaczył.. @Golbi84  każdy z nas chodził do szkoły.. Czy miałeś okazję oglądać "Szkołę" na TVN-ie? Czy to co widzisz w tym konkretnym paradokumencie oddaje twoje doświadczenia ? 

Czy  nie słyszałeś o tym,że sprawy policyjne rozwiązywane są latami, wiele spraw jest umarzanych z powodu niewykrycia sprawcy, braku dowodów ? Jak to wygląda w paradokumentach TV4 ? Policjanci z patrolu "Policjantki i policjanci" wcale nie patrolują danego rewiru wlepiając np. szereg mandatów za wykroczenia tylko dostają na dzień dobry sprawę i zajmują się wyłącznie  jej wyjaśnianiem i oczywiście w ciągu tej kilkugodzinnej służby ją rozwiązują. Tak wygląda to w rzeczywistości ?  No nie. Serial ma być atrakcyjny dla widza, paradokument niczym nie różni się od innych seriali- życie ludzi to generalnie rutyna- praca- dom i obowiązki domowe - sen-praca- dom i tak się kręci . W  serialu TV mamy coś a'la "Moda na sukces". W ogóle nie oddaje to rzeczywistości.. To wszystko to słabe bajki tylko,że dla dorosłych,, mających oderwać ich od codzienności, przenieść ich w niby lepszy świat.. 

Gdyby scenariusz oddawał rzeczywistość to musiałoby się tam znaleźć poza obrazem zaangażowanych, oddanych swojej pracy funkcjonariuszy  historie , które źle świadczą o tej formacji . Przykład to historia Sebastiana Parfjanowicza

 https://twitter.com/parfjanowicz/status/1247654699999920130/photo/1 

Takich przykładów różnorakich można by mnożyć.  Piszę to jako osoba , która ma znajomych policjantów. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wislok napisał:

Kirku inaczej bym jeszcze wytłumaczył.. @Golbi84  każdy z nas chodził do szkoły.. Czy miałeś okazję oglądać "Szkołę" na TVN-ie? Czy to co widzisz w tym konkretnym paradokumencie oddaje twoje doświadczenia ? 

Czy  nie słyszałeś o tym,że sprawy policyjne rozwiązywane są latami, wiele spraw jest umarzanych z powodu niewykrycia sprawcy, braku dowodów ? Jak to wygląda w paradokumentach TV4 ? Policjanci z patrolu "Policjantki i policjanci" wcale nie patrolują danego rewiru wlepiając np. szereg mandatów za wykroczenia tylko dostają na dzień dobry sprawę i zajmują się wyłącznie  jej wyjaśnianiem i oczywiście w ciągu tej kilkugodzinnej służby ją rozwiązują. 

 https://twitter.com/parfjanowicz/status/1247654699999920130/photo/1 

Takich przykładów różnorakich można by mnożyć.  Piszę to jako osoba , która ma znajomych policjantów. 

Co do szkoły nie porównuje swoich czasów do dzisiejszych ale Ty pewnie świetnie znasz nastolatki i ich problemy. Policjantki i policjanci gdzie masz sprawy rozwiązywane cały odcinek? I patrolują rewir a dostają zgłoszenia na radio od dyspozytora by się czymś zajęli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chodzi o to, że w prawdziwym życiu policja nie działa ani tak sprawnie, ani tak skutecznie, do tego są sprawy, tak jak tu już wspomniano, których w tego typu produkcji nigdy nie pokażą (choćby sprawa Stachowiaka).

 

2 godziny temu, krzychu00012 napisał:

Ja się zastanawiam, dlaczego nie puszczają żadnych reportaży z Polsatu News? Przez 10 lat uzbierało się ich sporo, lepsze to niż te paradokumenty

O, a to jest dobry pomysł. Teraz nawet sobie przypominam, że dawniej Polsat miał cykl dokumentalny "Raport specjalny", to też można by było przypomnieć.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kirk napisał:

Ale tu chodzi o to, że w prawdziwym życiu policja nie działa ani tak sprawnie, ani tak skutecznie, do tego są sprawy, tak jak tu już wspomniano, których w tego typu produkcji nigdy nie pokażą (choćby sprawa Stachowiaka).

Nie dokument ale chcesz by dawali całą prawdę, serial sprawa na faktach wyreżyserowana trudno by policjanci opowiadali o swoich wpadkach :D  a w niektórych przypadkach nawet w nich grali może zauważyłeś że tam tez jest życie poza pracą? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcale nie pisałem ani słówka o tym, że oczekuję w paradokumencie jakiejś całej prawdy, bo ja czegoś takiego nie oglądam, tam prawdy żadnej nie ma. Jeśli będę chciał prawdy o danym zawodzie, to sięgnę do bardziej rzetelnego źródła niż fikcja spisana przez scenarzystę. Samo to, że coś jest oparte na faktach, to za mało, bo to oparcie może być w różnym stopniu, często to jest bardzo luźna nitka (a w przypadku wspomnianej wcześniej "Szkoły" to są już kompletne odloty, bo sam jeszcze kilka dobrych lat temu do szkoły chodziłem i aż takiej patologii to nie było).

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Kirk napisał:

Samo to, że coś jest oparte na faktach, to za mało, bo to oparcie może być w różnym stopniu, często to jest bardzo luźna nitka (a w przypadku wspomnianej wcześniej "Szkoły" to są już kompletne odloty, bo sam jeszcze kilka dobrych lat temu do szkoły chodziłem i aż takiej patologii to nie było).

Ale teraz jest. A pamiętasz tragedie z Gdańska samobójstwo nastolatki? Zabójstwo w szkole ostatnio? Sex w kiblach? Działasz pewnie na lini pomocy nastolatków i wiesz jak to wygląda ich życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że teraz mówisz o nieco innych sprawach, w dodatku przypadkach skrajnych (ten z Gdańska to z 2006). Żadna szkoła nie wygląda tak jak w telewizji. I tu jest właśnie sedno całej tej dyskusji - paradokumenty nie przedstawiają rzeczywistości, to jest świat wykreowany przez scenarzystów. To tak jakby ktoś uznawał, że "Na dobre i na złe" przedstawia prawdę o polskiej służbie zdrowia, choć dobrze wiemy, że jest inaczej.
(i prosiłbym, jeśli będzie jakaś odpowiedź, o to, żeby była ona kulturalnie sformułowana, bo za to, co wyleciało do kosza, mógłbym już wręczyć ostrzeżenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kirk napisał:

Tyle że, tak jak to było tu już pisane, paradokument polega nie tyle na przedstawianiu "opowieści ludzi", tylko raczej na ich wymyślaniu.

 

Tak w ogóle, wracając już do samej stacji, jak spojrzałem na ramówkę, to nieco ona jest moim zdaniem podobna do oferty Polsatu Play.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Film_dokumentalno-kryminalny

 

court show – programy, które zabierają nas na salę sądową,

docu-crime pokazujące pracę detektywów i policjantów

docu-reality, opowiadające o zwykłych ludziach i ich problemach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@golbi_84 jeszcze studenci z biedy grają w paradokumentach. Moim zdaniem paradokumenty o policjantach pokazują lukrowaną rzeczywistość gdzie w ciągu 1-2 dni łapią seryjnego mordercę, zaś w prawdziwej rzeczywistości trwa to latami np. sprawa zabójstwa Piotra i Alicji Jaroszewiczów czy Jarosława Zientary. "Szkoła" też pokazuje lukrowaną rzeczywistość pełną patologii.

 

I właśnie z tego powodu nie oglądam paradokumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Golbi84 napisał:

Co do szkoły nie porównuje swoich czasów do dzisiejszych ale Ty pewnie świetnie znasz nastolatki i ich problemy. Policjantki i policjanci gdzie masz sprawy rozwiązywane cały odcinek? I patrolują rewir a dostają zgłoszenia na radio od dyspozytora by się czymś zajęli. 

Sorry,ale oglądam akurat ten paradokument "Policjantki i policjanci" i wiem jak on jest skonstruowany. Wyjeżdżają na patrol , dostają sprawę i się nią zajmują i rozwiązują w ciągu trwania 1 dnia służby sprawę. Tak to w realu nie wygląda, ale widzę,że abyś się o tym przekonał to chyba musisz mieć do czynienia z policją bo cię nie przekonam inaczej i mógłbym Ci tu wrzucić z 20 linków przykładów- wiesz lepiej.

Swoją edukację skończyłem nie aż tak dawno i nie sądzę ,żeby od tego czasu  tak diametralnie życie szkoły się zmieniło , pokazujesz skrajne wydarzenia, a ja powtórzę,że to nie jest prawdziwy obraz szkoły i uważam,że ten paradokument obraża młodzież no i przedstawia idealny obraz nauczycieli - U mnie w szkole mogli się bić dwa metry od nauczyciela i nauczyciel nie widział bójki, co dopiero mówić o wkraczaniu.. Nauczyciele nie interesowali się uczniami i ich problemami, nie przypominam sobie,żebyśmy chodzili i gadali z nauczycielami o swoich problemach sercowych :D @Kirk jak Ty to wspominasz? Zresztą prawdziwy obraz pedagogów masz w tym głośnym reportażu Janusza Schwertnera - https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/milosc-w-czasach-zarazy/nbqxxwm

Jest to dokładnie odwrotny wizerunek niż ten przedstawiony w paradokumencie " Szkoła" .   Ale wszyscy dookoła nie mamy pojęcia jak wygląda życie .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...