Netflix

[the cable guy]

On nie liczy tego, że żeby wziąć te dwie opcje trzeba płacić za pakiet TV dodatkowo i wiązać się umową na wiele miesięcy. 

[Gość bgmnt]

Netflix wprowadza dzwięk Dolby Atmos. Dobre dopełnienie 4K .

[dusktill]

Specjalnie założyłem konto żeby powiedzieć, że to nie prawda z tym przelewem bankowym[..]

Nie wiem czemu tak się rzucasz - rejestrowałem się bodajże w styczniu tego roku i do dziś, regularnie płacę tylko poprzez IPKO.

Być może, po styczniu/lutym, wprowadzili jakieś zmiany dla nowych, ale to inna bajka i nie powód do wylewania żalów.

Sama oferta Netflixa jest w miarę OK. Nie oglądam żadnych superbohaterów, bo mi z nimi nie po drodze. Za to chętnie przypominam sobie House Of Cards czy Breaking Bad. Po drodze BoJack Horsman, The Crown, Narcos czy Better Call Saul. 

Nie stawiam oferty Netflixa ponad inne ale akurat, ta przypadła rodzinie do gustu.

Natomiast, ci co piszą, że 40 zł/m-c to bardzo dużo mam dla nich poradę: dokończ jeden z drugim szkołę, znajdź dobrą pracę to wtedy przestaniecie jęczeć, że te 4 dychy to fortuna. Przyzwoite zakupy robione codziennie dla 3 osobowej rodziny to rząd 50-100 zł. Więc jak widzicie, nijak ma się to do waszego narzekania. 

[wujektom]

Też płacę przelewem. Długo nie można było takiej formy płatności wybrać.Być może znów komuś się odmieniło i już nie można. A co do wysokości opłat. Przecież nie ma obowiązku abonować Netflixa. Powoli kończą się czasy "czegoś za darmo" lub za "symboliczną kwotę". Tak sobie skalkulowali i ten co chce mieć serwis to wybiera. Bez sensu jest też dodawanie tej kwoty do innych płatnych usług. Jak chcesz mieć "wszystko" to licz się ze znacznymi opłatami. 

[gigablue]

Arkon, napisz mi gdzie można zakupić poniżej 40 zł (lub nawet niech będzie 40 zł) C+ lub HBO z HBO GO ?

Akurat HBO z HBO GO dostaniesz u każdego operatora prawie za 30zł.

 

Co do Canal+ to raczej szans nie ma na 40zł.

[Gość bgmnt]

 

 

Netflix podał, że w drugim kwartale przybyło mu 5 milionów nowych klientów. Ich łączna liczba właśnie przekroczyła 100 milionów. To dane znacznie lepsze od oczekiwań rynkowych, dlatego akcje spółki wystrzeliły w górę.

 

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,22108180,swietne-wyniki-netflixa-akcje-w-gore-o-ponad-10-procent-wartosc.html#BoxBizImg

[Gość kingofsouth]

Masz jakieś akcje Netflixa? Nadal to tylko dodatek do tradycyjnej tv.

Edytowane 18 Lipca 2017 przez kingofsouth

[Gość bgmnt]

Ta, taki dodatek, że "tradycyjna tv" jak Canal+ ma dla porównania 16 mln abonentów na całym świecie. Obudź się, mamy 21 wiek .

Jedyne co zostało do pokanania Netflixowi to HBO, które ma około 170 mln abonentów (z czego 50 mln w Stanach).

Edytowane 18 Lipca 2017 przez bgmnt

[Gość kingofsouth]

Ty nadal to samo. Netflix to dodatek i zawsze tak będzie.

Jest to usługa "GO" i taką pozostanie.

Edytowane 18 Lipca 2017 przez kingofsouth

[Gość bgmnt]

Nie "ja to samo", tylko logika i liczby mówią same za siebie.

[Gość kingofsouth]

Netflix to współczesna wypożyczalnia filmów, tyle że takie czasy, że wszystko w sieci się odbywa.Tradycyjnej tv to nie zastąpi.

Oglądasz w domu samego netflixa?Żona, dziecko tylko netflix? W normalnej tradycyjnej rodzinie to nie przejdzie.

Edytowane 18 Lipca 2017 przez kingofsouth

[Gość bgmnt]

Oglądam Netflixa i HBO GO. Obie usługi traktuje równorzędnie. Z lineralnej telewizji premium zrezygnowałem jak wprowadzono karnety Cinema City - oglądam interesujące filmy kiedy mają premierę, nie po roku czy póltora. Jeszcze jakieś pytania zanim znów wywali to moderator?

[Rasheed]

Akurat HBO z HBO GO dostaniesz u każdego operatora prawie za 30zł.

 

 

To podaj konkretnie u którego operatora, jak przyjdę z ulicy, będę mógł kupić HBO z GO za 30 zł/miesiąc bez dokupywania innych pakietów (bo jestem zainteresowany tylko HBO GO, tak samo zeby mieć Netflix czy Showmax też nie muszę dokupywać innych usług a do tego nie wiążę się 2 letnią umową)

Ta, taki dodatek, że "tradycyjna tv" jak Canal+ ma dla porównania 16 mln abonentów na całym świecie. Obudź się, mamy 21 wiek .

Jedyne co zostało do pokanania Netflixowi to HBO, które ma około 170 mln abonentów (z czego 50 mln w Stanach).

 

To nie ma znaczenia bo interesuje nas oferta a nie kondycja finansowa firmy. Canal+ ma wiele filmów kinowych, HBO/Cinemax to samo. Netflix ma z nowości tylko seriale więc będzie tylko dodatkiem a nie czymś czym można zastapić stacje telewizyjne. I piszęto jako wielki fan Netflixa bo taka usługa to przyszłość, wygoda i wielki komfort oglądania.

[Gość bgmnt]

W C+/HBO porządne premiery filmowe są liczone na palcach jednej ręki (łącznie w obu kanałach) już od długiego czasu . I nie chce mi się słuchać [beep]ół o tym, że przecież w kinach jest to samo, bo obejrzałem tam w przeciągu 1,5 miesięca między innymi "Wonder Woman", "McImperium", "Sama przeciw wszystkim", "Król Artur: Legenda Miecza", "Strażnicy Galatyki 2", "Nazywam się Cukinia" i "Volta" .

 

A jeśłi chodzi po prostu o "filmy" to każdy SVOD (Showmax, Amazon, Netflix) ma ich 10x więcej w bazie niż wszystko co miesiącu pokaże kanał premium. Nie chce mi się też 10ty raz pisać o tym, że Netflix czy Amazon produkują swoje filmy, które mają na wyłączność.

Edytowane 18 Lipca 2017 przez bgmnt

[Pawop]

Ponad 90% filmów, które oglądasz w kinie potem jest na C+/HBO, więc daruj sobie takie komentarze.

[Gość bgmnt]

Ty sobie natomiast daruj wróżenie z fusów, bo w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy mieliśmy przenosiny części premier Sony i innych z HBO do Cinemaxa, premiery kilku filmów Disneya w Filmboxach i w końcu premiery Kino Świata w Showmax, do tego takie tytuły jak "Big Short" w Netflixie czy "Manchester By The Sea" w Amazon Prime... Do tego dochodzą jeszcze tytuły festiwalowe i od małych dystrybutorów (jak wspomniana "Cukinia"), które mają minimalną szansę na szybką premierę w tv. To jest właśnie to 90% filmów kinowych dostępnych w C+ i HBO?

Edytowane 18 Lipca 2017 przez bgmnt

[enski]

Netflix wprowadza dzwięk Dolby Atmos. Dobre dopełnienie 4K .

Dolby Atmos® pewnie jest świetną sprawą, ale w przypadku obecności na Netflix'ie, to żeby z tego skorzystać trzeba mieć Xbox One, Xbox One S (jeżeli chcemy skorzystać także z Ultra HD oraz HDR) oraz telewizor LG OLED z 2017 r. O sprzęcie audio wspierającym Dolby Atmos® nawet nie wspomnę 

[dusktill]

Dolby Atmos® [...] trzeba mieć Xbox One, Xbox One S 

albo Nvidia Shield.

[notflix]

Pawop ma 100% rację. To, że Showmax wziął Kino Świat (czy aby na pewno całe? - w wątku o C+ i HBO były różne opinie/informacje), a kilka produkcji pokazały inne serwisy to nie zmienia faktu, że prawie wszystko dalej jest na C+/HBO, a czy to jest 90%, czy np. 88% to nie zmienia fakty, że jak kogoś interesują głównie filmy, a seriale są tylko dodatkiem na który nie ma czasu to tutaj Netflix przegrywa. Może i ma więcej tych filmów, może i ma nawet później część z tych filmów co leciały na C+/HBO, ale dla to raczej dodatek dla tych co płacą za Netflix, a nie powód dla zmiany C+/HBO na Netflix. Argumenty o wielkiej bazie filmów też bez sensu, bo tak naprawdę liczą się premiery. Swego czasu dali mi w UPC do przetestowania przez 2 miesiące kolekcję My Prime, (to jeszcze było przed pojawienie się Netflixa w Polsce), baza duża, ale co z tego jak w większości filmy już co najmniej kilkuletnie, także to co było warte obejrzenia już dawno widziałem (nawet niektóre klika razy), a reszta to w większości śmieci. Obejrzałem 2 filmy, które gdzieś tam przegapiłem swego czasu, bo były mniej znane i tyle z tej całej kolekcji. HBO ma zazwyczaj jakąś tzw. "hitową premierę" w każdą niedzielę plus do tego parę innych filmów i na dodatek ich seriale. W C+ bywa różnie, ale zazwyczaj tygodniowo są co najmniej 3 premiery filmowe, teraz w wakacje nawet więcej, bo w piątek-niedziela i zawsze 1-2 filmy w środku tygodnia. Jeśli chodzi o o tzw. "poziom" tych filmów to już bywa różnie, ale to jest już wina producentów.

 

Porównywanie filmów, które obecnie lecą w kinie z C+/HBO, czy z serwisami typu Netflix jest bez sensu, bo to co teraz leci w kinie tam będzie dopiero po roku czy więcej, bo musi najpierw film zarobić na siebie w kinie i innych kanałach dystrybucji. Zresztą tutaj nie ma też co porównywać po innym względem - kino to określony seans na który kupujesz bilet, a w płatnych kanałach, czy serwisach płacisz za abonament i dostajesz miesięcznie parę premier, które możesz obejrzeć klika razy. Jak ktoś lubi chodzić do kina, albo zależy mu obejrzeć film jak najszybciej to nie dziwię się, że wybiera np. kartę unlimited w cinema city, bo cenowo fajna sprawa, ale jak to zachwalacie to weźcie też pod uwagę, że nie każdy ma taką możliwość. U mnie w mieście tylko Helios i Multikino, ceny za bilet powyżej 20zł najtaniej w Heliosie w Tani Wtorek dla osoby dorosłej (tzn. bez np. ulgi studenckiej) i to jeszcze wtedy nie wszystkie filmy grają. W Multiknie jeszcze gorzej, bo jak nie chcesz siedzieć w najgorszym możliwym miejscu to jeszcze dopłata za siedzenie, tam tylko kogoś ratują środy z orange, jeżeli korzysta. Po za tym oczywiście jak to w kinie - min. 20 minut reklam + klika innych rzeczy, co daje min. 25 minut zmarnowane od "godz. seansu" do rozpoczęcia filmu, do tego zazwyczaj trzeba być te pół godz. wcześniej żeby kupić bilet czy odebrać rezerwacje, nie licząc już innych rzeczy, jak np. nieumiejętność zachowania się innych seansowiczów, także nie każdy tak lubi oglądać film w kinie.

 

Co do samego Netflixa to ja nie uraczyłem możliwości płacenia przelewem, a sprawdzałem kilkukrotnie w różnych okresach, osobiście też nie znam nikogo kto tak płacił, także dziwna sprawa z tym, ale skoro tak mówicie to powiedzmy, że to prawda. Co do ceny to w ogóle jest jakaś parodia - 43zł za pakiet z HD i 52zł za maxa (zdecydowanie wygórowana cena jak za tą zawartość), a na jak to mówicie znanym serwisie aukcyjnym pakiet najwyższy na 30 dni zaczynają już sprzedawać za 2,77zł (czyżby za 5zł im nie szło?). Zresztą tak jak już pisałem to nie jedyna dziwna rzecz - skoro w takim showmax można dać na stronie dostępnej dla każdego listę filmów i seriali dostępnych w serwisie razem z opisem, rokiem produkcji i innymi podstawowymi danymi + zwiastunem, a w Netflixie dalej kupuj kota w worku, albo szukaj po internecie tej bazy na podstawie tego co ludzie dodają to jak tego nie rozumie - paranoja jakaś.

Edytowane 19 Lipca 2017 przez notflix

[Gość bgmnt]

Po pierwsze, kino też ma abonament - pisałem już o Cinema City Unlimited, które kosztuje mniej niż pełna paczka C+ u mnie w kablówce.

Dwa, Netflix ma 30 dni za darmo. Możesz sobie przejrzeć całą ofertę i obejrzeć co chcesz. Po co jakieś trailery i półśrodki .

[lilia]

Wielu z Was myli pojęcia. Przyjęło się i już zapisało - ZAPISUJE OBECNIE się na całym świecie, że to co Amerykańskie - to jest najlepsze. Cola? Pepsi? Mamy w krajach afrykańskich, gdzie dzieciom brakuje wody pitnej, a tam Coca Cola bądź Pepsi jest praktycznie wszędzie i bardziej popularne od wody?

Nie będę wymieniała wszystkich aspektów amerykańskich, ale to co tam ludzie oglądają, zaczęli oglądać przenosi się na cały świat. Discovery niegdyś kanał dokumentalny, dziś z dokumentem praktycznie nie ma nic wspólnego.

 

Do czego zmierzam? Kilka tygodni temu była sonda w USA. Czy ludzie chcieliby seriale oglądać w kinach? Nie muszę przedstawiać Wam wyników opinii publicznej w USA.

Była też wzmianka; "film czy serial". Również nie musze przedstawiać wyników. Seriale wygrały bezapelacyjnie.

 

Jeszcze 2 lata temu nie wiedziałam czym jest dobry serial. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez seriali, "house of cards", "homeland", "the walking dead"

 

Spójrzcie, że w latach 90, nawet do 2010 roku kręcili naprawdę głośne, kasowe, fajne hity. Teraz wszyscy poszli ku serialom, filmów jest mniej, zdecydowanie, seriale mają większe budżety w 2-3 odcinkach niż hit filmowy.

 

HBO/Canal+ nie jest winne braku filmów - reżyserowie, producenci, aktorzy chętniej wybierają obecnie seriale niż filmy.

Ostatnia sytuacja pokazuje, że dany podmiot Showmax/Netflix może zgarnąć daną dystrybucję z HBO/Canal+ i nie jest to problemem.

Dochodzi jakość oglądania 1080p/4K, gdzie nikt w TV mi takiej jakości nie zapewni.

 

Od dobrych 2 lat obejrzałam w TV jedynie kilka filmów - w większości oglądam stare hity (poniedziałkowe seanse z Polsatem, bądź piątkowe z TVN - stare dobre hity nawet z lat 2010), oraz seriale.

Kiedyś też mówiłam, że nigdy nie będę oglądała nic z seriali, bo długo trwają, bo mi się nie chce nadrabiać, bo są nudne. Bzdura.

 

I muszę amerykanom podziękować. Za to, że cały świat zarazili serialami.

[gigablue]

To podaj konkretnie u którego operatora, jak przyjdę z ulicy, będę mógł kupić HBO z GO za 30 zł/miesiąc bez dokupywania innych pakietów (bo jestem zainteresowany tylko HBO GO, tak samo zeby mieć Netflix czy Showmax też nie muszę dokupywać innych usług a do tego nie wiążę się 2 letnią umową)

 

To nie ma znaczenia bo interesuje nas oferta a nie kondycja finansowa firmy. Canal+ ma wiele filmów kinowych, HBO/Cinemax to samo. Netflix ma z nowości tylko seriale więc będzie tylko dodatkiem a nie czymś czym można zastapić stacje telewizyjne. I piszęto jako wielki fan Netflixa bo taka usługa to przyszłość, wygoda i wielki komfort oglądania.

Kupując neta w UPC możesz dokupić samo HBO GO bez usługi Telewizji.

W Plusie też masz taką możliwość.

[Rasheed]

Do czego zmierzam? Kilka tygodni temu była sonda w USA. Czy ludzie chcieliby seriale oglądać w kinach? Nie muszę przedstawiać Wam wyników opinii publicznej w USA.

Była też wzmianka; "film czy serial". Również nie musze przedstawiać wyników. Seriale wygrały bezapelacyjnie.

 

Jeszcze 2 lata temu nie wiedziałam czym jest dobry serial. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez seriali, "house of cards", "homeland", "the walking dead"

 

 

Widzę, że nie jestem w tym odosobniony. Ja też jeszcze kilka lat temu unikałem seriali, dziś oglądam ich więcej niż filmów. I nie jest mi potrzebne kino w czasach gdy w domu można mieć świetną jakość np. Netflixa, zestaw kina domowego czy 65" telewizor na ścianie. To prawdziwe domowe kino.

[dusktill]

Święta prawda z serialami. Dobre filmy w ostatnim dziesięcioleciu można policzyć na palcach jednej dłoni. Seriale są zdecydowanie lepsze.

[lilia]

Wracając do tematu kina to ostatnio byłam na Piratach z Karaibów w kinie po naprawdę długiej przerwie. Jeszcze 10 lat temu temat kina był ciekawy, obecnie jakość w kinie mnie przeraziła. Obraz mdły, mało kontrastu, kolory dużo gorsze od mojego TV. To, że w kinie podkręcą bas, dźwięk to nie wszystko. Kino 10 lat temu mnie zachwycało, obecnie odpycha. Czy to zależy od kina jaki jest obraz?

 

Jedynym ratunkiem dla kin jest wymiana projektorów na jakieś wielkie TV z bardzo dobrymi parametrami. Projektory były bardzo dobre 6-10 lat temu.

Osobiście wolę mniejszy ekran w domu, gorszy dźwięk (ten w kinie jest naprawde niezły, chociaż czasem przesadny), za to w domowym zaciszu mam jakość zdecydowanie lepszą od tej, którą ostatnio widziałam w kinie.

 

Kinomanką wielką nie jestem, ale odnosząc się do seriali i filmów... bardzo dobry film "Avatar". Był aktor i to jest już historia. Ktoś coś usłyszał, powiedział, tyle. Serial, "the walking dead" - kto nie zna Ricka i spółki? "House of Cards" - Frank? Od razu wiadomo kim jest i utożsamia się tylko z tym tytułem, "Gra o Tron" - o Johnie czy Dance każdy słyszał i ich rozpozna na ulicy.

 

Filmy będą nadal powstawać, tylko w mniejszym stopniu. Nie będą już tak kasowe jak kiedyś. Film będzie i zniknie - będzie historią. Wiele aktorów już ucieka do seriali, wiele reżyserów już się przebranżowało na seriale.

Dobrym przykładem są seriale i filmy Marvela. Marvel nadal chce robić filmy i będzie je robił. Bo jest w tym niezły. Ale on sam widzi zapotrzebowanie na seriale. Seriale będzie robił zdecydowanie na większym poziomie, zdecydowanie więcej i lepiej. Film powstanie jeden, drugi. Tu się nic nie zmieni, lecz podejście do seriali zmienia się. W Polsce również.

 

W Ameryce niedługo będzie test. W kinach będą wyświetlane seriale. Jeżeli to się u nich sprawdzi przyjdzie i do Europy. Szczerze? Chciałabym obejrzeć wśród 100 osób w kinie premierę "The walking dead". Dlaczego? Bo wiem, że przyjdą na nie fani, z którymi będzie można fajnie obejrzeć seans. Serial to serial, nikt nie przyjdzie do kina hałasować, czy przeszkadzać jak przy filmach.

 

"Grę o Tron" oglądam zazwyczaj w towarzystwie. Ogląda mi się to zdecydowanie lepiej niż film w towarzystwie. O serialu możemy rozmawiać, możemy wysuwać teorię, wnioski, analizę, opinię. Film to zupełnie inna, mniejsza liga obecnie jak dla mnie.