Skocz do zawartości

Skoki narciarskie


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, andi12 napisał:

Nie podoba mi się po raz kolejny zamieszanie z belkami, już nawet trenerzy zaczynają mocno protestować, po co zaczynać konkurs z tak wysokich belek, przecież można spokojnie było zacząć z 14-15 platformy, ewentualnie później podwyższyć, najwięcej traci chyba na tym Kamil Stoch bo jego prędkości najazdowe nie są dobre. 

Dzisiaj przesadzili w drugą stronę. :D

Zaczęli strasznie nisko. I tak źle, i tak niedobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla Polaków za dzisiejszy konkurs w Willingen. Jakub Wolny tym razem przyzwoity występ do braku 2 serii wczoraj, Stefan Hula dzisiaj gorzej. Japończyk fenomenalny występ, 11 wygrana w sezonie, na MŚ będzie faworytem.

Wie ktoś może, jak się będzie prezentować pula poszczególnych krajów na MŚ? Wiem tylko tyle, że Austriacy mogą wystawić 7 zawodników, a Japończycy? Polacy? Niemcy? Norwegowie? Nie mam pojęcia. Ciekawe też, czy wystąpią egzotyczni zawodnicy - na poprzednich MŚ wystąpił np Gruzin. 

 

I kontuzja Daniela Andre Tandego, który niestety ma kontuzję kolana po upadku w Lahti. Norweg nie pojedzie na tegoroczne MŚ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobayashi to już ma chyba puchar świata na wyciągnięcie ręki( byłby pierwszym Japońskim skoczkiem co zdobył PŚ a wcześniej ani legendy skoków japońskich nie potrafiły zdobyć trofeum) ,co do naszych skoczków liczę na medale w drużynie i indywidualnie ( może nawet podwójne podium? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Gierek napisał:

Wie ktoś może, jak się będzie prezentować pula poszczególnych krajów na MŚ? Wiem tylko tyle, że Austriacy mogą wystawić 7 zawodników, a Japończycy? Polacy? Niemcy? Norwegowie? Nie mam pojęcia. Ciekawe też, czy wystąpią egzotyczni zawodnicy - na poprzednich MŚ wystąpił np Gruzin. 

 

Austriacy w treningach mogą wystawić siedmiu, reszta sześciu, tzn. większość sześciu bo nie nie wiem czy takie kraje jak Finlandia czy Rosja aż tylu zdołali by wystawić jeśli by mogli. :D

W kwalifikacjach mogą wystąpić maksymalnie czterej zawodnicy z danego kraju, poza Austrią, oni mogą w pięciu skakać bo Stefan Kraft broni tytułu.

 

Edytowane przez fan tv
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już prawie wszystko jasne - zostały opublikowane składy chyba prawie wszystkich krajów, które wystawiły zawodników na MŚ w Seefeld z wyjątkiem Rosjan, i może jakiegoś egzotycznego kraju w skokach narciarskich. O dziwo nie widzę na liście Estończyków, ale to się jeszcze może zmienić.

Oto lista zawodników na obecną chwilę, która się jeszcze może zmienić:

 

Polska:
– Kamil Stoch
– Piotr Żyła
– Dawid Kubacki
– Stefan Hula
– Jakub Wolny

Niemcy:
– Markus Eisenbichler
– Richard Freitag
– Karl Geiger
– Stephan Leyhe
– Andreas Wellinger

Japonia:
– Ryoyu Kobayashi
– Junshiro Kobayashi
– Daiki Ito
– Yukiya Sato
– Naoki Nakamura

Austria:
– Stefan Kraft
– Daniel Huber
– Michael Hayboeck
– Philipp Aschenwald
– Manuel Fettner
– Jan Hoerl

Norwegia:
– Robert Johansson
– Johann-Andre Forfang
– Halvor Egner Granerud
– Andreas Stjernen
– Thomas Aasen Markeng

 

Słowenia:

- Timi Zajc

- Anze Lanisek

- Anze Semenic

- Peter Prevc

- Jernej Damian

- Ziga Jelar

 

Czechy:

- Roman Koudelka

- Viktor Polasek

- Cestmir Kozisek

- Tomas Vancura

- Filip Sakala

 

Finlandia:

- Antti Aalto

- Andreas Alamommo

- Eetu Nousianen

- Jarkko Maeaettae

 

Szwajcaria:

- Simon Ammann

- Luca Egloff

- Killian Peier

- Andreas Schuler

 

Kanada:

- Mackenzie Boyd-Clowes

- Matthew Soukup

 

USA:

- Kevin Bickner

- Casey Larson

- Andrew Urlaub

- Patrick Gasienica

 

Ukraina:

- Jewhen Marusiak

- Witalij Kaliniczenko

- Andrij Waskuł

 

Bułgaria:

- Władimir Zografski

 

Kazachstan:

- Sergey Tkachenko

 

Co do Rosjan, to myślę, że raczej większych zaskoczeń nie będzie. Ciekawi mnie, jak zaprezentują się Ukraińcy - myślę, że już awans jednego Ukraińca do głównego konkursu będzie dużym sukcesem. Widziałem ich "wyczyny" w PK i jak widać, nie są one wysokich lotów - nawet do 30 w jednym konkursie się nie dostali. Ciekawe, czemu oni 4 nie powołali. Mieliby skład na drużynówkę. :D A tak to tylko trójka wystartuje w kwalifikacjach. Brawo dla Norwega Markenga - on podobno coś mówił, że nie widzi siebie w oczach trenera Norwegów na MŚ (tak słyszałem w Eurosporcie z tego co pamiętam), a jednak pojedzie. Brawo. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil Stoch wygrał 2 trening na skoczni Bergisel, pierwszy trening wygrał Szwajcar Kilian Peier, trzeci trening odwołany,  Dawid Kubacki był 10 i 12 pozostali Polacy jak na razie skakali słabo. Groźny upadek miał Norweg Thomas Aasen Markeng który po wylądowaniu nie zdążył wyhamować i przeleciał przez bandy reklamowe. Zawodnikowi na szczęście nic groźnego się nie stało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz na MŚ chyba jeszcze bardziej skrócono ten odcinek (w porównaniu do styczniowych zawodów), na którym zawodnicy wyhamowują i takie są tego efekty. ?

 

Jeszcze kilka lat temu inaczej wyglądało miejsce hamowania skoczków. Po przeciwstoku i tym wypłaszczeniu była dalej jeszcze jedna mała górka, żeby skoczek mógł jeszcze bardziej wyhamować jakby się to mu wcześniej nie udało. I wtedy nie przypominam sobie takich wypadków jak w tym roku. Dla przykładu materiał wideo:

 

Edytowane przez fan tv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po kwalifikacjach do jutrzejszego konkursu na skoczni dużej. Kwalifikacje wygrał Markus Eisenbichler, 2 miejsce zajął Karl Geiger, 3 - Killian Peier, a 4 - Ryoyu Kobayashi. Polacy skakali niestety słabiej - 11 miejsce Kamila Stocha, 14 - Dawida Kubackiego, 33 - Piotra  Żyły i 35 - Jakuba Wolnego. 

Z wielkich sensacji do konkursu awansowali Ukrainiec Witalij Kaliniczenko, i Amerykanin Andrew Urlaub! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne te skoki Żyły, Kubackiego no i może Stocha. Wiadomo, to tylko kwalifikacje i na pewno Polacy nie skoczyli na maxa, ale przecież pewnie inni najlepsi zawodnicy też na siłę nie chcieli skoczyć jak najdalej. Do tego Polacy nie mieli żadnych złych warunków, a skoki były krótkie, do tego warto sobie przypomnieć, że to tutaj w PŚ, w tym roku był najgorszy konkurs Polaków w sezonie. Czyżby Polakom nie odpowiadała ta skocznia? Oby jutro okazało się, że to tylko było "ukrywanie" faktycznej formy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tam zwalniać, lepszego chyba nie znajdziemy, po prostu dzisiejsze wyniki Polaków były bardzo złe, nie licząc Stocha bo 11 miejsce to nie jest odległa pozycja. Wolny po chorobie może czuć się osłabiony, ale co się stało z Kubackim i Żyłą? Pamiętajmy, były już w tym sezonie takie przypadki, że Dawidowi i Piotrkowi źle szło w kwalifikacjach i źle w konkursie, ale było też tak, że słabo było w piątek a w walce o punkty było świetnie. :D Nie mniej jednak tak krótkie skoki zwłaszcza tej dwójki mogą o czymś świadczyć, żeby walczyć o medal trzeba będzie jutro skakać 15 metrów dalej. 

Edytowane przez fan tv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fan tv chyba po raz pierwszy w tym temacie zgadzam się z Tobą, skoki Polaków w kwalifikacjach były kiepskie, zresztą skocznia Bergisel chyba im nie leży, nie chcę być nadmiernym pesymistą, ale myślę, ze dziś skończy się bez medalu, a całą pulę zgarnie Ryoyu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu widać, że Piotrkowi ta skocznia nie leży. Nie zapomnijmy, że Kamil wygrywał tutaj w 2018, kiedy wygrał wszystkie konkursy TCS, więc może faktycznie jakaś zasłona dymna z jego strony. Przekonamy się dzisiaj. Niestety, ale z takimi skokami Piotrka i Dawida to ciężko jutro będzie walczyć nawet o medal w drużynówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszej serii prowadzi Szwajcar Peier, który nawet nigdy na podium PŚ w karierze nie był. :D O medale będą walczyć chyba jeszcze Eisenbichler, Kobayashi i Geiger. Najlepszy z Polaków - Kamil Stoch na miejscu siódmym. Rzeczywiście ta skocznia nam nie leży. :) Choć mam wrażenie, że z powodu tych wszystkich przeliczników najbardziej zyskali Niemcy i Szwajcar, potem niby warunki były lepsze, a tylko Japończyk był w stanie odlecieć... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jesteśmy po pierwszym konkursie - mistrzem świata na dużym obiekcie został Markus Eisenbichler, wicemistrzem - Karl Geiger, a brązowym medalistą - Killian Peier. Wielkie brawa dla Szwajcara. Polacy - Kamil 5, Dawid - 12, Piotr - 19. Szkoda. 

 

PS. Myślę, że Szwajcarzy mogą być groźni w drużynówce, jak Luca Egloff dobrze skoczy. 

Edytowane przez Gierek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewidziałem to w autorskim podcaście. Za to jednak uwielbiam skoki,że  zawodnik na którego nikt nie stawia nagle może znaleźć się w najlepszej trójce. Największymi przegranymi jest czołówka PŚ  z Polakami na czele. Eisenbichler w końcu wygrał i szczerze mu gratuluję, w drugiej rundzie odpalił petardę , Geiger ma życiowy sezon. MŚ trwają,ale to może być taki dla nas słodko - gorzki sezon. Bez wątpienia to najlepszy sezon PŚ dla reprezentacji Polski , liczba miejsc na podium PŚ , w tym dubletów ,, trzech zawodników w czołowej ""5" generalki - życiowy sezon Kubackiego i Piotrka. Jednak w tych najważniejszych imprezach naszym nie idzie. Jutro ciężka walka o medal nas czeka, bo tytułu raczej na pewno nie obronimy. Nasi muszą się zmobilizować, dużo zależy od skoków Żyły i Stefana. Główni nasi rywale to Austria i Japonia. Czyżby w najlepszym sezonie po raz pierwszy od 2013 r. Polska drużyna była bez medalu MŚ ? To niestety dość prawdopodobne. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy szczególnie w pierwszej serii mieli dobre warunki, dość mocny wiatr po narty, gdyby skoczyli w granicach 130-131 metrów to pewnie medal by był. Nie wiem dlaczego skakali tak krótko,  co z tego, że Kamil Stoch dostał najwyższe noty z całej stawki jak skoczył przynajmniej o 4 metry za krotko. Dziś Polacy muszą się naprawdę zmobilizować, czy Stefan Hula da radę skoczyć przynajmniej 120 metrów tego pewien nie jestem, pozostała trójka nie może zawalić ani jednego skoku bo wtedy medal nam ucieknie, na tej skoczni wiele punktów nie da sie odrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...