Skocz do zawartości

Seriale paradokumentalne: kryminalne i sądowe


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tutaj porozmawiamy sobie o serialach paradokumentalnych o formie kryminalnej oraz sądowej.

W moim odczuciu obecnie najlepszym serialem reprezentującym te gatunki paradokumentu jest serial "Policjantki i Policjanci" ponieważ on pokazuje że osoby strzegące na co dzień naszego bezpieczeństwa też są zwyczajnymi ludźmi takimi jak my.

Dobre oczywiście są też takie paradokumenty jak nie emitowane już produkcje TVN'u (W-11 i Detektywi) oraz Malanowski i Partnerzy z Polsatu choć w tym przypadku odcinki chyba zaczynają robić się coraz gorsze.

Powolutku (za sprawą Polsatu i jego najnowszej produkcji "Poznaj swoje prawa" który to wystartuje jesienią do łaski wracają też paradokumentalne seriale o charakterze sądowym. Mimo że nic nie pobije dobrze znanych produkcji TVN'u to propozycja z Polsatu może być ciekawa. Sama stacja już w swojej historii ma dwa seriale sądowe czyli "W imieniu prawa" oraz "Czyja wina" ale o ile pierwszy tytuł był dobry o tyle ten drugi z powodu marnej formy był po prostu słaby wobec czego jak na razie Polsat ma remis w tym zakresie.

Oglądaliście zatem tego typu seriale a jeżeli tak to jestem chętny waszych opinii na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby ocenić to oglądałem i ocenię je na duży minus. Jak ktoś to obejrzy raz na jakiś czas (np. raz na miesiąc, dwa) to można sie chociaż w niektórych sytuacjach pośmiać, ale jak można to oglądać codziennie i to kilka różnych paradokumentów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

TVN-owskie sądy są nawet dobre, czasem obejrzę, choć wolę "Sąd rodzinny". Kiedyś nawet z kolegami na podwórku odegraliśmy parodię tego programu (w zasadzie to była mieszanka Lipińskiego i Wesołowskiej), nawet w naszej wersji pan Janek był, i to nagrane było, niestety zaginęło w akcji, a szkoda, bo można by to wrzucić na YT i miałoby to lepszy poziom niż to co teraz Polsat prezentuje ;)

 

Natomiast o pozostałych produkcjach nie mam dobrego zdania. No, może oprócz programu "Czyja wina?", lekko przypominało to nieodżałowany "Werdykt" z Polonii 1 i Tele 5. Zaś pozostała reszta... W-11 było przeze mnie strasznie znienawidzone, zwłaszcza w poniedziałki, gdy przed Szymonem Majewskim był ten, jak to nazywałem, "seans bezsensu". No bo jak nazwać to że seryjnego mordercę łapie się po 4 dniach, choć tak naprawdę takie rzeczy zajmują nawet lata. Na szczęście tego nie produkują. "Detektywi" byli tak samo nudni. Dziwiłem się, jakim cudem tyle milionów nabierało się na to, choć potem te same osoby bluzgały na prawdziwą policję że potrafią tylko łapać za szczekanie psa w dzień (autentyk z mojego osiedla). Scenarzystka obu tych dzieł załapała się do produkcji "Szkoły" i poziom jest ten sam.

 

"Malanowskiego i partnerów" nie lubię za to samo co poprzednie seriale: sztuczność i robienie wody z mózgu. Dochodzi jeszcze osoba głównego bohatera. Wiem że grał on w kultowym dla wielu serialu "07 zgłoś się", i zastanawiam się, czy to nie był czasem jakiś wytrych propagandy PRL żeby ludzie lubili milicję. Zresztą, temu gościowi źle z oczu patrzy. Nie lubię, wolę obejrzeć "Miodowe lata".

 

A jeśli chodzi o "Policjantki i policjantów", kolejny twór "ku chwale polskiej policji", to są takie "Trudne sprawy" w bardzo lubianym (sarkazm) mundurze. Do spraw kryminalnych (wymyślonych przez scenarzystów, bo nie wierzę że to ktoś z komendy we Wrocławiu zgodził się sprzedać historie ze swojego życia na użytek serialu), dochodzą głębokie problemy wewnętrzne. Kolejny na liście seriali, których nienawidzę. Na całe szczęście w porze nadawania tego filmu odcinkowego drugi program Telewizji Polskiej zapewnia o wiele lepszą i pożyteczniejszą strawę duchową, którą wybieram bez wahania ;)

 

Wiem że niektórzy uznają że za mocno poleciałem w tym poście, ale takie mam zdanie jakie przedstawiłem i się nie wstydzę tego mówić. Wiem że te seriale to totalna bujda na resorach. Ale jest wielu ludzi w tym kraju, którzy wierzą w to, co scenarzyści wymyślają, zapewne w jakimś ustronnym miejscu. Jeśli miałbym obejrzeć jakiś serial kryminalny, to na pewno żaden z tych przedstawionych. Lepszym pomysłem byłoby, aby jakaś polska stacja przypomniała dobry włoski serial kryminalny pod tytułem "Ośmiornica". Tylko żeby nie było tak jak na jednym z AXN-ów, o dziwnej porze i przedzielone 12 blokami reklamowymi co 10 minut. I to byłoby o wiele ciekawsze od tego [beep]u, jaki prezentują nam niektóre kanały.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji powrotu Wesołowskiej do TVN-u w programie pod uroczym tytułem "Wesołowska i Mediatorzy" (jest już "Malanowski i Partnerzy", to może i TVP wpadnie na "Jaworowicz i Rozterki"? :lol2: ) widać niestety rosnący trend powstawania coraz więcej tych paradokumentalnych parodii serialowych. Żaden z tych "seriali" nie charakteryzuje się niczym porządnym, wszystko jest równie słabe, nawet lektorzy próbują z widza robić durnia, zresztą czy już im się to nie udało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej już pan Bronisław Cieślak dostanie nowy serial gdzie będzie mógł firmować go swoim nazwiskiem.

 

Boże uchowaj! Temu panu już dziękujemy.

 

Z racji powrotu Wesołowskiej do TVN-u w programie pod uroczym tytułem "Wesołowska i Mediatorzy" (jest już "Malanowski i Partnerzy", to może i TVP wpadnie na "Jaworowicz i Rozterki"? :lol2: ) widać niestety rosnący trend powstawania coraz więcej tych paradokumentalnych parodii serialowych. Żaden z tych "seriali" nie charakteryzuje się niczym porządnym, wszystko jest równie słabe, nawet lektorzy próbują z widza robić durnia, zresztą czy już im się to nie udało?

 

W ogóle to myślałem na początku że ten program z Wesołowską to będzie podobny do włoskiego "Forum" z Canale 5. Dla tych co nie znają: sędzia jako arbiter rozpatruje sprawy cywilne (tak samo prawie wyglądał "Werdykt", ale "Forum" jest nadawane na żywo, oprócz wakacji). Ale niestety... kolejny doku-soap. Zresztą TV4 też wprowadza nowy twór o detektywach, tym razem jednak żaden aktor który grał mundurowego za komuny się nie wciela w główną postać. Ale czuję że to kolejne dziadostwo. Ile można? Co do lektorów: zgodzę się. To tak jakby ktoś nie widział co się dzieje. Specjalnie to tak słabo wygląda, by zaspokoić wielu z tych widzów którzy nie grzeszą inteligencją. (dygresja: te ostatnie słowa to cytat z prezentera programu "Trzy kwadraty", nadawanego na Polsacie w latach 98-99, jedna z perełek wszechczasów Łapu-Capu, aktualne do teraz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Oglądając jeszcze W11 można było o nim powiedzieć że to pierwszy serial typu docu-crime.

Dzisiaj takie klasyki jak W11 czy Detektywi są już zapomniane.

Ale o tych produkcjach mogę powiedzieć że tam były świetne nazwiska: Potaczek, Wątroba czy Friedek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bronisław Cieślak to moim zdaniem bardzo sympatyczna osoba, nie  wiem co się Kirk tak na niego uwziął. No i tu "supreise, suprise" dla widzka 666 nie przeszkadzają mi jego komunistyczne poglądy i zaangażowanie polityczne w pewnym okresie.

Co do takich seriali : niestety,ale są ludzie, którzy w to wierzą.. i stwarzają niestworzone historie. To miało miejsce wokół odtwórców ról detektywów Marty Leleniewskiej i Marka Krupskiego którzy występowali w tym serialu faktycznie pod prawdziwą tożsamością. Nie wiem skąd ten pomysł szkodliwy. Serial oglądałem głównie ze względu na tą osobę, więc serial po odejściu( wy[beep]u?? - tutaj też pojawiło się pewna wersja przedstawiająca tą osobę w negatywnym świetle) serial dla mnie sporo stracił. 

Jednak przejdźmy do meritum: Te seriale nie można traktować jako nawet próbę odwzorowania rzeczywistości. Nie chodzi już nawet o osoby,a o po prostu stan prawny : przecież tam nagminnie łamane jest prawo !! Takie seriale jak pielęgniarki, na Sygnale, Policjantki i policjanci czy Malanowski mają na celu przedstawienie różowej rzeczywistości, taki dobry PR dla służby zdrowia, służb mundurowych itp. Ludzie lubią oglądać takie bajki, które pokazują świat idealny, bo z szarą, złą rzeczywistością mają do czynienia na co dzień i nie chcą jej oglądać na ekranie. Tak samo jak historie romantyczne, kiedy rzeczywistość tak romantyczna nie jest zazwyczaj itd. Więc jak hejtujemy paradokumenty to trzeba powiedzieć,że takie " Na dobre i na złe" to jest to samo- świat idealny, gdzie pacjent trafia pod opiekę geniuszy medycznych, wykonywane mu są wszystkie możliwe badania, a problem NFZ czy limitów nie istnieje. Rzeczywistość wygląda inaczej, zgoła inaczej..

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwziąłem się, bo mogę, dla mnie on na sympatycznego nie wygląda. Mam z tą osobą złe skojarzenia, zresztą on mi wygląda jak taki rasowy... już nie napiszę kto, bo po łbie dostanę :D

 

Bolesny jest fakt, że takie wszystkie twory, których nawet nie nazwałbym serialami, mają olbrzymią popularność, i niestety mało kto zdaje sobie sprawę, że tam się kodeks karny ma kompletnie gdzieś. I tu działa ten sam mechanizm, który opisałem przy okazji krytyki W-11 kilka postów wyżej. Zbyt wielu naiwnych w to wierzy.

 

A służby mundurowe powinny robić sobie dobry PR przez działania w prawdziwym świecie, a nie w jakimś bzdurnym serialiku. Tak uważam. Bo potem można się zdziwić, gdy podają info, że policjant pobił mężczyznę łomem, choć ten nic nie zrobił...

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak się okazuje w "Malanowskim" gra VIP i nie jest to cieślak,a Anna Lucińska. Tak ją Amaro awansował. Niedługo osoby grający w paradokumentach może bedą dostawać nagrody w kategorii "Aktor/Aktorka :D 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie, wystarczy że same seriale mają swoją kategorię w Telekamerach, a jeszcze wsadzać osoby, które grają tam amatorsko do kategorii "Aktor/Aktorka"? Boże uchowaj :D Jeszcze byśmy musieli Dariusza z "Trudnych spraw" uhonorować, albo tych od mięsnego jeża.

(zresztą jakbym był złośliwy to bym powiedział "jaki serial, taki VIP")

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy naprawdę taka Kurdej-Szatan czy inna jest taka niby świetna z serialu obyczajowego, która dostaje tego typu nagrody od Lucińskiej czy właśnie Leleniewskiej?? Podejrzewam,że nie. Poza tym nie widzisz,że się lekko zbijam. Co do Leleniewskiej- to jasne,że była dużo bardziej wyrazistą postacią paradokumentu od sympatycznej skądinąd Ani Lucińskiej. 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to zarówno Kurdej-Szatan jak i Leleniewska (ona czasem kiedyś pogody nie prowadziła) to jeden poziom, z taką różnicą że ta pierwsza jeszcze w żadnym doku-soapie nie zagrała. Z tym najlepszym serialem to tu się nie zgodzę, bo mi się lepiej sądy ogląda :)

 

Wiesz, możemy tu robić sobie żarty że tych ludzi będzie się honorować, ale obawiam się, że to będzie w zasadzie wykrakanie czegoś.

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta Leleniewska to finalistka Elite Model Look 1997, Miss Warszawy 2001 oraz z 2002 roku "Miss Golden Fortune Top Model International" . Swoją przygodę telewizyjną  rozpoczęła  od "Idź na Całość", choć na ekranie pojawiła się już w 1997 r. w serialu "Dom" Następnie prowadziła "Pogodę" w TV4,a następnie w Polsacie. W tym samym czasie także prowadziła "Muzyczne Listy" w TV4. Przez krótki czas przygotowywała materiały dla "wydarzeń" popołudniowych. Później była krótka przerwa i praca w "KCH" TVP1 w charakterze prowadzącej. No i dopiero był "Malanowski i partnerzy". Później prowadziła "4Music". Obecnie prowadzi " Disco Polo Life" i pracuje w Happy TV- internetowej telewizji dla młodych mam. Ponadto chodzi na różne castingi i gra w reklamach czy jakieś epizody w paradokumentach. Ostatnio można było ją zobaczyć w "Policjantkach i policjantach" (wiem, nie zapunktuje :D) . Osobiście sprawia na mnie wrażenie bardzo sympatycznej osoby, ciepłej,a jej losy zawodowe śledzę od 10 lat.  Ukończyła Pedagogikę na UW,  Prawie wszystkie informacje napisane z głowy :) 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Wróciłem z rehabilitacji. Dzieliłem pokój z osobą, która okazała się miłośnikiem programów paradokumentalnych.Więc od rana do wieczora leciały seriale.. Jak chciałem IO było skrzywienie, bo akurat leciały ulubione paradokumenty. Dotyczyły one tematyki kryminalnej. Myślę, że takich osób, jak mój współlokator jest więcej, stąd decyzja Polsatu o zwiększeniu ilości tego typu seriali, poświęcone temu właśnie zagadnieniu. Co budzi moją zgrozę - użył ten mój kolega określenia, że te programy są edukacyjne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ogólnie teraz całkiem w porządku serialami są "Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny",  "Gliniarze" i następnie "Policjantki i policjanci" a więc produkcje polsatowsko-czwórkowskie. Po drugiej stronie barykady jest "S.O.S. Służby w Akcji" które to co prawda jest lepsze od "Na ratunek 112" ale zajeżdża tam nieco kiczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...