Skocz do zawartości

Do Rzeczy


Gość wislok
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"Do Rzeczy" to konserwatywno- liberalny tygodnik opinii, którego wydawcą jest Orle Pióro, w której 80% udziałów ma PMPG Michała M. Lisieckiego. Powstał on po pacyfikacji największego tygodnika opinii nie licząc "Gościa niedzielnego" Uważam Rze. W jej wyniku powstały dwa nowe tytuły.Wydawany od 2013 r Redaktorem naczelnym jest Paweł Lisicki. W skład zespołu tygodnika wchodzą zaś między innymi : Rafał A. Ziemkiewicz, Tomasz Terlikowski, Cezary Gmyz, Piotr Semka, Waldemar Łysiak,Piotr Zychowicz Andrzej Horubała, Maciej Chmiel, Szewach Weiss, Jan Pospieszalski, Kataryna czy Łukasz Majchrzyk.Z tygodnikiem związany do końca marca tego roku jest także Bronisław Wildstein. Pismo liczy 100 stron, kosztuje 5,90 zł. Znajduje się na piątym miejscu sprzedaży wśród tygodników ze średnią sprzedaży lekko powyżej 50 tysięcy egzemplarzy. Wydawane jest na gorszym papierze niż konkurencyjne tygodniki,

 

Pismo jest miejscem intelektualnych sporów. Redakcja tygodnika słynie z otwartości na debatę,a największe spory są wewnątrz redakcji. Dotyczą one przede wszystkim stosunku do Powstania Warszawskiego czy trwającego konfliktu na Ukrainie.

Tygodnik Do Rzeczy przyznaje także nagrody Strażnik Pamięci za propagowanie i wspieranie projektów historyczno-patriotycznych w kategorii Instytuacja, Mecenas i Twórca.

 

Obok tygodnika spółka wydaje też miesięcznik " Historia do Rzeczy" oraz od niedawna dwumiesięcznik " Bitwy Tytanów".

Część zespołu "Do Rzeczy" współtworzy Telewizję Republika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redakcję tygodnika "Do Rzeczy" opuszcza Tomasz Wróblewski, który został redaktorem naczelnym Wprost. Po Bronisławie Wildsteinie, którego odejście jest co prawda niepotwierdzone,ale prawdopodobne to z początkiem Kwietnia redakcja traci dwóch ważnych publicystów. Ogromna szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytasz?? Czy to Twoje standardowe odbieranie wszystkiego co jest konserwatywne. Jakoś Wprost trwa już od dłuższego czasu z jeszcze niższą sprzedażą tak jak setki innych tygodników, taka z mojej branży "Piłka nożna" samego nakładu ma z 10 000,a kupuje go niespełna 5 tysięcy i trwa. Tutaj 50 000 pomnóż razy 4,90 zł( średnio liczę, bo prenumerata wychodzi taniej) to wychodzi 245 tysięcy złotych tygodniowo, a dołożyć jeszcze reklamy. Redaktor naczelny podkreśla stabilność i zadowolenie z wyników finansowych. Gdyby 5 tygodnik wśród tygodników opinii miał upadać to co mówić o całej reszcie??

Jedni odchodzą( Kukiz, Wildstein, Wróblewski) inni przychodzą ( Pospieszalski, Staniszkis, Czabański) . Ot tyle. A pismo ma umiarkowaną linię, krytyka jeśli takowa jest obozu rządzącego oparta jest na silnej argumentacji. Zresztą głównej partii opozycyjnej też się dostaje jak chociażby Jarosławowi Kaczyńskiemu za odmowę spotkania z Orbanem. Jednak aby to wiedzieć i widzieć róźnice pomiędzy Gazetą Polską, wSieci,a Do Rzeczy to należy po prostu po nie sięgać.

Krk mogę poprosić o oficjalną informację w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konserwatywny może być. Ale ten konserwatyzm jest wymieszany z bzdurami i oczernianiem innych. Po co, to silenie się na moralność? Co mnie obchodzi jakie priorytety mają inni ludzie? Dlatego ja tej gazety nie kupuję, tylko czasem przeglądam w Saloniku prasowym bądź Markecie. Rozsądni ludzie nie chcą wydawać swoich pieniędzy, żeby potem musieć rozdzielać brednie od faktów i ciekawych rzeczy. Szkoda zachodu na tygodnik dla wyznawców. Przeczytasz jeden, dwa numery i już wiesz, o czym będzie setka kolejnych. Po takich ludziach, jak Pospieszalski nie można spodziewać się niczego mądrego ani dobrego. Ale to moje zdanie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konserwatywny może być. Ale ten konserwatyzm jest wymieszany z bzdurami i oczernianiem innych. Po co, to silenie się na moralność? Co mnie obchodzi jakie priorytety mają inni ludzie? Dlatego ja tej gazety nie kupuję, tylko czasem przeglądam w Saloniku prasowym bądź Markecie. Rozsądni ludzie nie chcą wydawać swoich pieniędzy, żeby potem musieć rozdzielać brednie od faktów i ciekawych rzeczy. Szkoda zachodu na tygodnik dla wyznawców. Przeczytasz jeden, dwa numery i już wiesz, o czym będzie setka kolejnych. Po takich ludziach, jak Pospieszalski nie można spodziewać się niczego mądrego ani dobrego. Ale to moje zdanie. :P

Chciałbym abyś operował na konkretach, kogo oczerniło konkretnie "Do Rzeczy"?? Tygodnik dla wyznawców- czego?? Tygodnik nie ma jednoznacznie wyznaczonej linii redakcyjnej jeśli chodzi o np. historię, kwestię pomocy dla Ukrainy, stosunek do katastrofy smoleńskiej itp. Ten tygodnik przedstawia różne punkty widzenia i może część osób to odstraszać, bo wolą sięgnąć po tygodnik wSieci gdzie takich różnic nie ma,a czytelnik znajduje zdanie, które podziela.

Problem tygodnika Do Rzeczy faktycznie moim zdaniem stanowi pewien nacisk na wybrane tematy, które wałkowane są dość często( i się powtarzają) i chyba zbyt duża uwaga tygodnika na kwestiach historii i stricte polityki,a także co chwila przy nowym temacie powtarzanie się o tym jak media głównego nurtu przemilczają ten temat lub przedstawiają go w mało rzetelny sposób. Moim zdaniem Do Rzeczy komentuje wydarzenia,a za mało ujawnia, kuleje dziennikarstwo śledcze pomimo obecności Gmyza. Dziwi mnie także jednak niepoświęcanie zbytniej uwagi kwestiom protestów społecznych czy to rolników czy to osób niepełnosprawnych. Chętnie bym przeczytał jak spełnienie postulatów protestujących wpłynęło by na naszą gospodarkę, czy są one uzasadnione,a skoro tak to skąd wziąć na to pieniądze i być może spór na tym tle także. To wszystko w połączeniu z ogólnymi trendami na rynku, rozwiniętymi mediami elektronicznymi- darmowymi sprawia,że ludzie nie potrzebują już gazety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaczepka tylko stwierdzenie pewnego faktu, jak nie wiadomo co stało za przyczyną odejścia Bronisława Wildsteina to wiadomo,że chodzi o pieniądze. Czy można mieć mu to za złe?? Dostał atrakcyjną ofertę i tyle. To,że za tygodnikiem "wSieci" stoją SKOK-i i Grzegorz Bierecki to też fakt i nie myślę go zatajać. To jest jeden z powodów, dla którego wybieram "Do Rzeczy" - pismo niezależne od tygodnika, którego związek z pewną siłą polityczną jest realny. Można się zastanawiać dlaczego takie uwikłanie nie przeszkadza części publicystów tego tytułu i Wildsteinowi jak widać także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się wyrywanie nawet nie zdania,a fragmentu zdania z kontekstu. Nie przeszkadzają mi SKOK-i ,a fakt,że stoi za tym czynny polityk danej formacji. Czy nie istnieje ryzyko np.,że gdy dziennikarz takowej gazety natrafi na aferę związaną z tą konkretną formacją to afery nie ujawni?? Istnieje, dlatego media powinny być jak najdalsze od tego typu powiązań. To jest kulawość polskiej demokracji,że w większości są zależne od reklam spółek SP, od reklam i zamówień artykułów przez władze lokalne, dotyczy to bardzo wielu mediów wszelkiego rodzaju w Polsce. Mnie jako człowiekowi trochę idealistycznemu to przeszkadza,a "Do Rzeczy" stara się być obiektywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Rzeczy - czy ta gazeta tytułem nie poszła niepotrzebnie w eufemizm? Nie należało od razu dać tytułu prawdziwego: Od Rzeczy? Gazeta, tak jak wiele innych tytułów powstała po 2007, opartych na hejcie, szukaniu sensacji, haków, zła - ale tylko u innych, nie u swoich. Wildstein, kolejny karierowicz, a to przyniesiony w teczce na prezesa TVP, potem potraktowany jak marionetka, niepotrzebna już zabawka. Człowiek chyba bez honoru, skoro się na to zgodził i nadal jest orędownikiem tych ludzi, którzy go tak wykorzystali politycznie. Potem romanse z Republikę, teraz znowu jakieś odejścia. Cały czas w tych gazetkach mieszają we własnym sobie - odchodzą, z jednej do drugiej, która się niczym nie różni od poprzedniej. Potem wracają i tak interes się kręci. Powstają jakieś w Sieci, potem jakieś Sieci, potem znowu wracają da starej nazwy, Rzeczpospolita dzieli się na jakieś Uważam Rze, nikt normalny nie może połapać się o co tam w ogóle chodzi. Chyba rzeczywiście tylko o kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze mówiąc nie rozróżniam tych tytułów wywodzących się z religii smoleńskiej, czasem przejrzą jak przechodzą obok stoiska z gazetami w tesco. I wtedy potwierdza się, że z góry wiadomo co się znajdzie w takich gazetach, ekstremalnie prokościelni, trochę smoleńska (teraz mniej bo to juz nawet wyznawców znudziło),wina Tuska,ch[beep]e PISu, ostatnio sie otwarli na "dziennikarstwo" śledcze chyba, bo widzałem coś o grzebaniu w śmieciach Grodzkiej. Generalnie gazeta dla ludzi lubiących jad i lubiacych go podsycać w sobie lekturą czegoś takiego.No, ale co kto lubi jak najbardziej jest miejsce na takie cos w PL.

 

PS:

liberalny tygodnik opinii -serio???? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Rzeczy - czy ta gazeta tytułem nie poszła niepotrzebnie w eufemizm? Nie należało od razu dać tytułu prawdziwego: Od Rzeczy? Gazeta, tak jak wiele innych tytułów powstała po 2007, opartych na hejcie, szukaniu sensacji, haków, zła - ale tylko u innych, nie u swoich. Wildstein, kolejny karierowicz, a to przyniesiony w teczce na prezesa TVP, potem potraktowany jak marionetka, niepotrzebna już zabawka. Człowiek chyba bez honoru, skoro się na to zgodził i nadal jest orędownikiem tych ludzi, którzy go tak wykorzystali politycznie. Potem romanse z Republikę, teraz znowu jakieś odejścia. Cały czas w tych gazetkach mieszają we własnym sobie - odchodzą, z jednej do drugiej, która się niczym nie różni od poprzedniej. Potem wracają i tak interes się kręci. Powstają jakieś w Sieci, potem jakieś Sieci, potem znowu wracają da starej nazwy, Rzeczpospolita dzieli się na jakieś Uważam Rze, nikt normalny nie może połapać się o co tam w ogóle chodzi. Chyba rzeczywiście tylko o kasę.

Taka mała rada-- jak nie wiesz to nie pisz. Uważam Rze nie powstalo z podziału Rzeczpospolitej. Po prostu Rzeczpospolita zaczęła wydawać tygodnik opinii,a publicyści, którzy w nim pisali publikowali dalej jak to miało miejsce w Rzeczpospolitej.

Szkoda,że nie potrafisz uargumentować co takiego jest tam od rzeczy. Najlepsze,że nie czytacie Ty, Pytlacz, draco_san- a najwięcej macie do powiedzenia i to inwektyw, języka pogardliwego(gazetki). Rozumiem,że w twoim ustroju zmiana pracy nie jest dopuszczalna. Warto żebyście wzięli kilka numerów do ręki jednego i drugiego tygodnika, wtedy zauważycie róźnicę między nimi.

A propos -

Tak się złożyło. Tu mam przyjaciół, tam mam przyjaciół. Będę pisał o tym samym i tak samo - zapowiada Wildstein w rozmowie z wirtualnemedia_pl.
Tak odpowiedział o przyczynach przejścia z tygodnia "Do Rzeczy" do tygodnika "wSieci". Całość : http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/br ... przyjaciol

 

Do Diff: Tak wystarczy poczytać teksty Piotra Gabryela, Krzysztofa Rybińskiego, no Tomka Wróblewskiego już nie bo właśnie zaczął pracę w "Wprost". To jest tygodnik prezentujący liberalny pogląd na gospodarkę. Inna sprawa,że dla mnie argument- wiadomo co tam będzie jest słaby- jak biorę do ręki Newsweek, Polityka to też mogę z góry przewidzieć co tam mniej więcej się znajduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio związany z tygodnikiem "Do Rzeczy" Krzysztof Czabański kandyduje do sejmu :http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/krzysztof-czabanski-kandydatem-prawa-i-sprawiedliwosci-do-sejmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Marcin Palade i Maciej Chmiel mają wejść odpowiednio do Polskiego Radia i Telewizji Publicznej. Niedawno także współpracujący z "Do Rzeczy" Sławomir Cenckiewicz objął stanowisko w CAW - instytucji podległej MON-owi. Jak dodamy do tego, że już wcześniej Marek Magierowski przeszedł do Kancelarii Prezydenta RP to faktycznie tygodnik "Do Rzeczy" czekkają duże zmiany. Wcześniej do innych redakcji odeszli Tomasz Wróblewski i Mariusz Staniszewski,a także Bronisław Wildstein. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny współpracownik "Do Rzeczy" Piotr Woyciechowski dostał posadę - został Prezesem Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. To jakaś epidemia, czyżby chcieli zwinąć konkurencyjny periodyk do "wSieci" w ten sposób?? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...