Skocz do zawartości

801505505, czyli wyłudzanie pieniędzy i strata czasu?


TomPL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny raz okazało się, że to co powinno działać (bo za to płacę) - nie działa, a jedyna droga do w miarę szybkiego załatwienia sprawy to telefon na numer 801505505. To płatny numer, niedużo, ale pare złotych jednak stracimy. No i jeszcze czas - dodzwonić się, czekać na konsultanta, potem np. tradycyjna procedura z ustawieniem dekodera na kanał 4FUN - w najlepszym razie stracimy parę godzin, by działało to co powinno działać bez naszych ponagleń :/

To co - może napisać/zadzwonić z żądaniem odszkodowania: za koszty połączeń telefonicznych i za niedziałanie usługi przez np. 5dni? Da się odzyskać te wymierne 3zł (za telefon) i te niewymierne za niedziałanie usługi zgodnie z umową? :read: Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak! Dzisiaj nie ma nic niemożliwego. Ułóż zgrabne pismo wraz roszczeniami, dołącz kserokopię umowy i przekaz całą sprawę Rzecznikowi Praw Konsumentów właściwemu dla miejsca zamieszkania. Twoja sprawa z automatu nabierze wigoru. Bezpłatnie!

 

Każdy z nas ma podobne problemy. A już z płatnym numerem na infolinię to przegięcie. I gdy podobnych zgłoszeń w tej sprawie jest więcej, to celowo ustawiony automat zarecytuje: "jeśli dzwonisz w sprawie niedziałającego internetu naciśnij klawisz jeden. Klik! Twoje zgłoszenie zostało przyjęte. Dziękujemy" A gdzie rozmowa z żywym człowiekiem? Konsultantem! Pomijam już fakt, że rozmowa jest nagrywana, jeśli nie wrażasz zgody, odłóż słuchawkę.

Przecież nikt normalny nie dzwoni tam, by powiedzieć "dzień dobry" - ale chodzi oto, w myśl przysłowiowego króliczka, by tam w ogóle nie dzwonić.

Taka jest cena infolinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kiedy była TP,można było na bezpłatną info linie dzwonić i zgłaszać awarie...Czekałem na telefon ,jeszcze za komuny, 18 lat od złożenia wniosku,aż po 18 latach założyli...później internet na modem ,łączenie tiiiittti-zgrzyty ,później Neostrada...już lepiej było,jakoś to działało,bez limitów. I przyszedł koniec TP, zaczął się ORANGE...można śmiało podsumować jednym krótkim zdaniem...i co mi zrobisz?....Ano zrobię,do końca umowy i bajjjjjj. Nigdy więcej .Jeśli masz wybór ,nigdy nie wybieraj firemki ORANGE. Przed podpisaniem umowy ,będą Ci tyłek lizać przez telefon,namawiać na przedłużenie umowy na rewelacyjnych warunkach,rzucą Ci świecidełka,gadżety,dekoder HD za 1 zł ( dekoder nigdy nie będzie Twój ,do zwrotu,inaczej kara 1000 zł) A wystarczy po dociekać ,poczytać umowę,tam małym druczkiem jest napisane ,OPŁATA ZA UTRZYMANIE LINII - Z Vat = 30 zł x 24 miesiące umowy = 720 zł przez 2 lata umowy za nic...UTRZYMANIE LINII .Nawet jak masz awarie z ich strony ,to i tak płacisz za utrzymanie linii . Inne firmy nie mają takiego haraczu i też działają,zarabiają .

Rodaku,przejrzyj na oczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pragnę zauważyć, że wszyscy operatorzy mają infolinie na 801 (CP i nc+ też) i jest to efekt... mentalności Polaków. Mam znajomego, który pracował na 0 800 (jeszcze jak się dawało "0") i jakieś 75% połączeń to były głupie żarty, najczęściej dzieciaków, którym się nudzi. Przeszli na 801 i jak ręką odjął. Jak jest w kraju takie podejście i się spraw nie piętnuje, to skończyło się tak, że darmowych infolinii nie ma. I to, że są infolinie płatne nie jest żadnym wyłudzaniem, tylko jest właśnie w Waszym interesie, bo gwarantuję Wam, że jakby zrobili darmową, to byście nie mogli się dodzwonić dzięki z jednej strony jajcarzom, a z drugiej ludziom dzwoniącym bezcelowo, a tacy też się zdarzają. Niewielka opłata filtruje dzwoniących do tych, którzy faktycznie muszą i jest to przykre, ale mądre rozwiązanie.

 

Jeśli nic się nie zmieniło, to zgłoszenia awarii dało się przekazywać za darmo przez czat po zalogowaniu jako klient na orange.pl (ale zakłada to, że ma się Internet, jak Internet też padł, to wtedy już tylko infolinia), od pn. do pt. bodajże od 8 do 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ,kolego.Brać nawet po 1o zł za minute na infolinię.Wtedy nie będą dzwonić i po kłopocie. Orange to taka firemka co dostarcza telefon,internet,telewizję i telefonię komórkowa. Najczęściej dzwonią na infolinię ludziska którym coś nawaliło i pytanie ....z czego dzwonią ??? Co im nie gra ? Ano najczęściej to internet....jak nie ma internetu to nie ma linii,nie ma telefonu,więc dzwonią z komórki na infolinie ...jak inaczej zgłosić awarie ??? Płacą słono za melodyjkę,proszę czekać,wbijanie pinu,podawanie hasła i dalej proszę czekać...a kasa leci !!! Często jest tak że za pierwszym czy drugim razem usłyszą w słuchawce długi sygnał....rozmowa zakończona.Płacisz za każde połączenie !!! I nic nie załatwione a TY już straciłeś kasę i wiesz że nic nie zgłosiłeś,musisz dzwonić dalej na INFOLINIĘ i krew cię zalewa. Awarie wszędzie się zdarzają,ale w tym kraju klient to mały pikuś,głupek co podpisał wyrok na 24 miesiące.

Żyjemy w chorym kraju bezprawia ....Wracając do infolinii ,to powinna być darmowa dla wszystkich swoich klientów. Na infolinię mogą zadzwonić i żartownisie ,ale za takie połączenie słono zapłacą ,nawet 10 zł za minutę...tak trudno zweryfikować klienta ???Dzwoni w sprawie ,jakiejkolwiek,ale to jest klient który płaci abonament już od 10 ...20 lat ,czy od wczoraj podpisał umowę na 24 miesiące,to jest klient z przyszłością będzie płacił co miesiąc duże pieniądze i infolinię powinien mieć za darmooooo.On już zapłacił za usługę i jak dzwoni to tej usługi nie ma....Ta firemka liczy sobie do rachunku 30 zł za utrzymanie linii... co miesiąc.To jest chore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w stanie zrozumieć Twoje poirytowanie, ale przerobiłeś tą listę: http://www.orange.pl/kid,4002234823,id, ... ticle.html ?

 

Obecnie bardzo emocjonalnie podchodzisz do sprawy, dlatego wymiana argumentów jest mało skuteczna. Odpowiadając na Twoje pytanie to masz szansę na odszkodowanie w wysokości 1/30 abonamentu za każdy dzień braku dostępu do usługi pod warunkiem, że wina leżała po stronie operatora (tego nie wiemy, nie napisałeś w jakich okolicznościach doszło do braku dostępu do usługi). Zwrot kosztów za połączenia telefoniczne nie wchodzi raczej w rachubę. Co nie zmienia faktu, że rada @bogdana425 o "zgrabnym piśmie" może poskutkować odpowiedzią operatora, który podejdzie do sprawy indywidualnie i ze "względów międzyludzkich" uwzględni wszystkie Twoje roszczenia. Lata temu z taką argumentacją spotkałem się osobiście w... PKP. Zachowałem sobie to pismo dla potomnych. ;)

 

PS. Wbrew pozorom przez telefon nie można w 100% być pewnym, że rozmawia się z tą osobą za którą się podaje i Twoja sugestia naliczania specjalnej opłaty za żartownisiów dla każdego operatora skończyłaby się uzasadnioną reklamacją abonenta. Być może nawet ujęciem w rejestrze klauzul niedozwolonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

801 jest po 25 gr/minuta, a nie 10 zł. Chodzi o minimalną opłatę, tylko żeby uniknąć dzwoniących dla zabawy. Jest to przykre, ale konieczne, powody napisał wyżej @swojadroga, a ja dodam, że pomysł namierzania żartownisiów jest czysto nierealny, nie da się tego zweryfikować w żaden sposób. Wystarcza że ktoś ma telefon na kartę i żeby zdobyć dane takiej osoby trzebaby ze sprawą iść na policję. Już nie takie mózgi siedziały nad tematem. Jest minimalna rozsądna opłata, na której nie można powiedzieć, że operator zbija kokosy (ileż może być dla operatora ze 25 gr/min uwzględniając VAT?), usterki można też zgłaszać za darmo przez net, a utrzymanie linii nie ma nic do tego.

 

Zresztą można całkiem zrezygnować z Orange - Internet, czy TV do życia nie są niezbędne. Zgadzacie się na warunki operatora, więc płaćcie, a jak się nie zgadzacie, to wypowiedzenie i tyle. I także jak pisze @swojadroga można zawsze pyknąć reklamację jak ktoś się nie zgadza z kosztami poniesionymi na zgłaszanie usterek - może uda się coś uzyskać, TomPL wspominał, że to nie pierwsza sytuacja, więc tym bardziej warto napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może uzupełnię.

 

Nie mam nic do płatnej infolinii. Ale skoro dzwonię ja w konkretnej sprawie za własne pieniądze podkreślam za własne, to nie mam życzenia wysłuchiwać z automatu, gdzie się dodzwoniłem, o informacji ich nowych produktów, rzekomych ułatwień sprawie, w której dzwonię. Czy w sprawie internetu - kliknij jeden, telefonu - kliknij dwa, telewizji - kliknij trzy itd. Powrót do menu kliknij... - A czas biegnie i minuty pędzą. I kiedy już się uporam z mechanicznym człowiekiem, rozmowa z naszym konsultantem kliknij kolejny numer... - Oczywiście w telefonie piękna usypiająca muzyka.

Po chwili pierwszy głos mechaniczny. Przybliżony czas oczekiwania na rozmowę z konsultantem około dziesięciu minut. I dalej muzyka. Tak ze dwa razy z informacją pomniejszającą mój czas oczekiwania oraz z dodatkową informacją, że mogę ewentualnie zadzwonić w innym terminie. A minuty biją. Za moje pieniądze. Wreszcie! Klik! I automat z automatu automatycznie odrzucił moją oczekiwaną rozmowę. Przybliżony czas tej niedoszłej rozmowy, to piętnaście, osiemnaście minut. Nic nie załatwiłem a pieniądze moje poszły.

Cale szczęście, że rozmowy nagrywają. Taka "rozmowa" - choć z automatem - została zarejestrowana. Zareklamowałem i wszystkie pieniądze odzyskałem. Może nie wprost. Ale wszytko sprytnie zostało ujęte w cenie sowitej bonifikaty w rachunku za internet. I jeszcze jedno. W to wszystko z oczywistego powodu został wmieszany mój telefon internetowy, który chciał nie chciał, też padł. Dzwoniłem z komórki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zgłosiłem on-line dwa dni temu awarie i co? Wczoraj zgłoszenie było w zakładce "zgłoszone uszkodzenia i reklamacje" , a dzisiaj sprawdzam przerzucili do zakładki "zamówienia i inne zgłoszenia" a najlepszy jest status "zrealizowane inaczej". Zero kontaktu z ich strony a awaria naprawiona (choć ja mam dalej problem z połączeniem) :censored:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dzwoni się na infolinię, to wciska się odrazu "0" - połączenie z konsultantem bez pier-do-lamento automatu (robie tak na infoliniach CP i orange). Połączy się z jakimś tam konsultantem, wylewa się swoje żale i szybko jest się przełączonym do odpowiedniego działu - w tym przypadku, dział techniczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aRczi6622 przy najbliższej okazji spróbuję. Zobaczymy, czy to działa tak, jak mówisz.

 

@Orange Ekspert dzięki za "formularz"

Ciekaw jestem, jakie będzie podejście do sprawy - awarii - która na przykład miejsce dzień wcześniej? Z wiadomych powodów nie można było wypełnić formularz w dniu awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

2 lata temu jak miałem poważne problemy z Neostradą z ciągłym jej brakiem to wydałem na połączenia przez miesiąc prawie 30zł :P dzwoniłem po 2 razy na dzień albo i więcej jak trzeba było. Najbardziej chora opcja to jak dzwonisz na infolinię czekasz 15min a na połączenie z konsultantem któremu przedstawiasz sprawę a on mówi że trzeba zadzwonić do innego działu i podają nr telefonu i znowu dzwonisz i czekasz 15 min na kolejne połączenie. Teraz przyszłośc widze w LTE od Plusa bez limitu w smart dom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się upominam o zwrot kosztów/nienaliczenie opłaty za połączenia z infolinią. Oczywiście jak dużo dzwonię, kilka razy w miesiącu i jak rozmowy trwają długo. A był taki okres po przedłużeniu umowy, że internet mi więcej nie działał niż działał. W ramach rekompensaty miałem ten miesiąc za free i nienaliczone opłaty za kontakt z infolinią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego,jak masz telefon stacjonarny to do rachunku ORANGE dolicza Ci ok.30 zł miesięcznie za utrzymanie linii....kiedyś za Telekomunikacji PL dzwoniło się za darmo w sprawie awarii był darmowy numer ,w sprawie internetu też darmowy...Sprzedali firmę państwową przynoszącą zyski państwu , to tak się stało,ORANGE jedzie na durniach i strzyże durni...Niestety mnie też, ale jeszcze 3 miesiące i paaaaaaaaaaaaaa.Nigdy więcej firemki ORANGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...